Anna Tybor wyruszyła w Himalaje: Update 30.04
Ania Tybor, po niedawnym powrocie z akcji aklimatyzacyjnej, najpierw w Camp 1 na wysokości 5750 metrów, a następnie w Camp 2 na 6400 metrów, jest już z powrotem w bazie.
Choć proces aklimatyzacji przebiega pomyślnie, trudne warunki pogodowe powyżej Camp 2 chwilowo utrudniają dalsze działania. Na wysokości 7000 metrów wiatr osiąga prędkość przekraczającą 80 km/h. Mimo że poranki często bywają słoneczne, szybko zmieniająca się pogoda i silne wiatry skutecznie hamują dalsze próby wspinaczki.
Ekipa w bazie pozostaje w stanie gotowości, oczekując na poprawę warunków pogodowych, która umożliwi kontynuację aklimatyzacji i wyprawę do obozu trzeciego na wysokości 7400 metrów.
Anna Tybor: Pozdrawiam z bazy pod Dhaulagiri. Jesteśmy właśnie po pierwszej akcji aklimatyzacji. Wyszliśmy z bazy do obozu pierwszego na 5800 metrów. Tam spędziliśmy nocleg, po czym na następny dzień weszliśmy do obozu drugiego, gdzie również spędziliśmy noc, a później zjechaliśmy do samej bazy prawie na nartach. Teraz niestety jest troszeczkę gorsza pogoda, rano jest bardzo ładnie w bazie, ale niestety u góry wieje wiatr i jest naprawdę zimno, więc wszyscy praktycznie czekamy w bazie na to, ażeby wiatr się uspokoił i przestał padać śnieg popołudniami i żebyśmy mogli wejść nadal i kontynuować naszą akcję aklimatyzacji. Także trzymajcie kciuki i mam nadzieję do usłyszenia niedługo.
– przesyła pozdrowienia Anna Tybor.
Czytaj także: