Bójka w remizie OSP w Białym Dunajcu: wstępne wyniki sekcji zwłok młodego strażaka z Białego Dunajca wykazały, że zmarł on z powodu krwiaka podtwardówkowego, który powstał w wyniku urazu głowy.
Biegli nie mogli jednak jednoznacznie powiedzieć jak doszło do tego urazu. Potrzebne są kolejne badania. Przed śmiercią strażaka doszło do bójki w remizie, czy ktoś w takim razie usłyszał zarzuty?
Nie na razie nikt nie został oskarżony w związku z tym wydarzeniem, które bulwersuje mieszkańców Białego Dunajca i szerzej całego Podhala. Na razie jednak zebrany materiał dowodowy nie pozwala na postawienie komukolwiek zarzutów
– powiedziała mi rzecznik prokuratury okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn.
Prokuratura zmieniła postepowanie na śledztwo w prawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Przesłuchiwani są świadkowie, a także zbierane ślady na miejscu zdarzenia, jednak kluczowa dla tej sprawy może okazać się opinia biegłego, który wskaże w jaki sposób doszło do urazu głowy u 25-latka i czy ktoś się do tego przyczynił.
Czytaj także: