Burzliwe spotkanie ws. zakopianki w Białym Dunajcu
W zmiennej atmosferze przebiegało spotkanie ws. zakopianki w Białym Dunajcu. Konsultacje indywidualne nie budziły większych emocji, te pojawiły się w chwili rozpoczęcia spotkania informacyjnego, na którym zaprezentowano wstępny projekt rozbudowy DK 47.

Szacowany czas czytania: 03:34
W czwartek (10.04) w Białym Dunajcu odbyły się konsultacje indywidualne i spotkanie informacyjne z mieszkańcami w sprawie projektu przebudowy zakopianki na odcinku od Białego Dunajca do Zakopanego. Na konsultacje indywidualne przyszło wielu mieszkańców. Chcieli poznać rozwiązania dotyczące wyjazdów z posesji i poszerzenia jezdni kosztem ich działek.
Przyszłam sprawdzić, czy mój wniosek został wzięty pod uwagę i cieszę się, bo został wzięty pod uwagę. Będę miała zjazd z zakopianki na swojej posesji (…)
Chciałam się dowiedzieć, jak będzie przebiegała zakopianka, jak będą zrobione zjazdy i ile mi zabiorą. Zabiorą mi kawałek działki na chodnik, ale chodnik jest dla wszystkich, więc to coś pożytecznego (…)

Spotkanie ws. zakopianki w Białym Dunajcu i różne emocje
Zupełnie inny charakter miało spotkanie informacyjne, na którym zaprezentowano wstępny projekt rozbudowy DK 47. Sala w szkole podstawowej pękała w szwach. Mieszkańcy byli zgodni co do konieczności budowy chodników i oświetlenia. Większość nie zgadzała się jednak na rozbudowę skrzyżowań i wprowadzenia na nich sygnalizacji świetlnej. Postulowano nawet o wybudowanie zupełnie nowej zakopianki poza obrębem wsi.
Skrzyżowania są przygotowane na przyszłość pod czteropasmówkę, już duża zajętość terenu nastąpiła i nie można w ten sposób zrobić, żeby podstępem tak rozbudować skrzyżowanie, bo to nie ma w tym momencie uzasadnienia. (…)
Nie ma tu żadnego upłynnienia ruchu, bo tu są światła, obok następne, jakie to jest upłynnienie? To jest wyrzucanie pieniędzy w błoto! Jeżeli by była poprowadzona zakopianka w nowym śledzie, zupełnie w innym miejscu, nie po starym śladzie, to jest szansa, żeby ten ruch był płynny, bez korków.
Wójt: trzeba wszystkie uwagi rozważyć
Spotkanie i konsultacje odbywały się w Białym Dunajcu, ponieważ właśnie przez tę wieś przechodzi jej najdłuższy odcinek. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zwróciła się do wójta gminy o wydanie uwarunkowań środowiskowych dla przedstawionego wczoraj projektu. Czy wójt swoją decyzję wyda – na to pytanie odpowiada Marcin Gandera, wójt Białego Dunajca.
Radio Alex: Wyda pan uwarunkowania środowiskowe dla tego właśnie planu, który dzisiaj został przedstawiony?
Marcin Gandera: W tym momencie nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ po spotkaniu informacyjnym, konsultacyjnym z mieszkańcami mamy sporo uwag dotyczących projektu. Wszystkie je przeanalizujemy i po analizie będę podejmował decyzje.
Radio Alex: Jakie uwagi są możliwe do wprowadzenia do planu?
Marcin Gandera: Były prośby o wykonanie muru oporowego, o ewentualne przesunięcia inwestycji w stronę PKP i ewentualnie o wskazanie dodatkowych zjazdów na posesje z zakopianki.
Radio Alex: Co ze skrzyżowaniami z sygnalizacją świetlną?
Marcin Gandera: Oczywiście tutaj też dostajemy różne sygnały, ponieważ we wcześniejszym projekcie była wskazana likwidacja większości skrzyżowań między starą drogą, a zakopianką. Na wniosek mieszkańców te skrzyżowanie zostały utrzymane, aczkolwiek jest przewidziana również sygnalizacja świetlna na terenie Białego Dunajca, co oczywiście również rozumiem, że budzi wątpliwości ze strony mieszkańców, że mogą pojawić się korki. Oczywiście w tym względzie będę oczekiwał jeszcze konkretnej informacji od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dotyczących przepustowości – jak to faktycznie będzie wyglądało w symulacji, uwzględniając ruch na zakopiance.
Radio Alex: Nie ma możliwości wyprowadzenia tej zakopianki na to Wzgórze Gubałowskie na przykład?
Marcin Gandera: Na dzisiejszym spotkaniu ten temat został wznowiony, ale ja osobiście nie słyszałem w ogóle o takich planach, żeby w tym kierunku to poszło.
Na spotkaniu nie mogło zabrnąć naszej reporterki Beaty Denis-Jastrzębskiej, która rozmawiała z mieszkańcami Białego Dunajca i z Marcinem Ganderą wójtem gminy Biały Dunajec.
Czytaj także: