Częstszy wywóz odpadów z przystanków w gminie Kościelisko. Na wczorajszej sesji Rady Gminy padło takie pytanie
Podczas wczorajszej (9.09) sesji rady gminy Kościelisko obszerne sprawozdanie z wakacyjnego okresu międzysesyjnego złożył wójt Roman Krupa. Pytanie o przetarg w sprawie gminnej gospodarki odpadami i nieczystościami zadał radny Władysław Będkowski:
Władysław Będkowski: Czy tutaj byłaby możliwość, abyśmy uwzględnili w wymogach przetargowych częstsze opróżnianie publicznych koszy na śmieci? Gdyż tutaj myślę każdy z nas zauważa, szczególnie w okresie turystycznym, że jest tu pewien problem, co stoi w dość dużym kontraście z polepszeniem wyglądu, powiedzmy przystanków, wiat przystankowych, ławeczek. Te duże postępy, jakie uczyniliśmy odnośnie kwiaty, zieleni, głównie tutaj właśnie z inicjatywy Pana Wójta, chociaż naszej inicjatywy jako radnych troszkę stoją w kontraście ze śmieciami jakie zdarza się, że widzimy, że się wylewają z koszy na śmieci.
Wójt Roman Krupa odpowiedział:
Roman Krupa: Bez dodatkowych dużych kosztów taka zmiana częstotliwości odbiorów nie byłaby możliwa. Jak wiecie Państwo, w ostatnich miesiącach firma dokonała zmian terminów odbioru poszczególnych frakcji, czyli teraz przeszliśmy na system wybierania danej frakcji w konkretnym dniu z terenu naszych naszych miejscowości tak, żeby te koszty ograniczyć. W sytuacji gdybyśmy chcieli zmienić kalendarz wywozu przez tą firmę, a przypomnę, że firma nie obsługuje tylko i wyłącznie naszej gminy, powodowałoby to duży wzrost kosztów związanych z transportem, odbiorem i zagospodarowaniem tych odpadów. I tego się obawiamy.
Dlatego na ostatnim posiedzeniu Komisji Ekonomiki dyskutowaliśmy na temat zakupu samochodu, który byłby wykorzystywany właśnie po to, żeby w konkretne dni, konkretnym czasie i biorąc pod uwagę też konkretną potrzebę, byłby przez nas wykorzystywany, bo myślę, że to rozwiązanie, o którym tutaj mówi pan radny, nie byłoby w pełni dla nas satysfakcjonujące, tzn. oczywiście ta częstotliwość by się pojawiła, ale pytanie, czy ona miałaby miejsce np. w poniedziałek z samego rana, na czym nam bardzo zależy. Czy byłaby ona możliwa w sobotę? Już zakładam, że nie, ale o tym też mówiliśmy na ostatnim posiedzeniu komisji, że w trakcie wysokiego sezonu pojawiają się właśnie soboty, kiedy przy piątku mamy do czynienia z przepełnieniem koszy i z samego rana w sobotę.
Takie działanie jest potrzebne, więc do tego celu będziemy potrzebować floty. Będziemy potrzebować samochodu, a co za tym idzie osoby, która będzie ten porządek odpowiednio utrzymywała. I wydaje mi się, że to jest rozwiązanie bardziej praktyczne, dla nas korzystniejsze niż wpływanie na zamówienie publiczne, które suma sumarum nie spowoduje takiej poprawy jakiej byśmy oczekiwali.
Czytaj także: