Drzewo przewróciło się na 9-letniego chłopca. Prokuratura w Zakopanem umorzyła śledztwo
Prokuratura w Zakopanem umorzyła śledztwo dotyczące śmierci 9-latka, przygniecionego przez drzewo. Trwają natomiast śledztwa w sprawie śmierci 3 osób, które zginęły pod drzewami w Rabce Zdroju i młodej kobiety, która zginęła w Zakopanem. Wszystkie te tragiczne wydarzenia miały miejsce w kwietniu ubiegłego roku.

Szacowany czas czytania: 00:57
Prokuratura w Zakopanem umorzyła jedno śledztwo, kolejne trwają
W wielkanocny poniedziałek, w ubiegłym roku, nad Podhalem przeszła wichura. Porywisty wiatr powalił drzewo, stojące przy schodkach prowadzących do kościoła „na górce” w Zakopanem. Drzewo przygniotło przechodniów. Zginął wówczas 9-letni chłopiec. W tej sprawie prokuratura umorzyła śledztwo na podstawie opinii biegłej, która oceniła, że chociaż drzewo, które przewróciło się na dziecko było chore, to właściciel terenu mógł nie być świadomy jego złego stanu, ponieważ choroba przebiegała w tkankach korzenia, ale bez specjalistycznego sprzętu i wiedzy nie sposób było tego procesu stwierdzić.
W tym samym czasie, w wyniku przewrócenia się drzewa w parku miejskim w Rabce Zdroju zginęły trzy osoby. W Zakopanem śmierć poniosła 23 letnia kobieta. Drzewo spadło na jej samochód. W tych sprawach prokuratura ciągle prowadzi śledztwo i oczekuje na uzupełniające opinie biegłych z zakresu dendrologii i leśnictwa.
Czytaj także: