Dzisiaj wyjątkowa rywalizaca na Wielkiej Krokwi. Znamy składy drużyn imprezy Skoki w Punkt
O godz. 16.00 rozpocznie się dzisiaj (5.04) nietypowe zakończenie sezonu zimowego na zakopiańskiej Wielkiej Krokwi (HS140). Rozegrany tu zostanie konkurs Red Bull Skoki w Punkt, podczas którego pięć drużyn będzie rywalizowało o uzyskanie łącznej odległości 1000 metrów.

Szacowany czas czytania: 01:46
Skoki w Punkt – to pierwsze w historii takie zawody narciarskie
Każdy z zespołów sam może wybrać strategię, ustawić belkę startową i kalkulować tak, by na samym końcu wylądować jak najbliżej specjalnie wyznaczonego celu. W przypadku remisu decydować będzie liczba idealnie trafionych skoków. Kapitanowanie ekip zmierzą się także na mobilnej skoczni K-4.
Kto wystąpi? Oto składy:
- Drużyna Adama Małysza:
Ryoyu Kobayashi (Japonia), Paweł Wąsek, Domen Prevc (Słowenia), Tate Frantz (USA) - Drużyna Andreasa Goldbergera:
Gregor Deschwanden (Szwajcaria), Jakub Wolny, Timi Zajc (Słowenia), Valentin Foubert (Francja) - Drużyna Martina Schmitta:
Andreas Wellinger (Niemcy), Dawid Kubacki, Anze Lanisek (Słowenia), Stephan Embacher (Austria) - Drużyna Thomasa Morgensterna:
Daniel Tschofenig (Austria), Aleksander Zniszczoł, Kacper Tomasiak, Alex Insam (Włochy) - Drużyna Gregora Schlierenzauera:
Maciej Kot, Piotr Żyła, Karl Geiger, Władimir Zografski (Bułgaria)
Po wczorajszych próbach zorganizowano spotkanie z dziennikarzami. Adam Małysz ocenił, że widowisko będzie niezłe, ponieważ bardzo ciężko będzie trafić „w punkt”. W piątek udało się to jednemu skoczkowi, kilku – jak to określił – było blisko. Małysz podkreślił też, że impreza organizaowana jest, żeby pokazać, że skoki narciarskie to nie tylko zacięta rywalizacja, ale także świetna zabawa.
Głos zabrali także Piotr Żyła i Paweł Wąsek. Żyła potwierdził, że podczas treningu do celu trochę mu zabrakło, ale w sobotę planuje lepszą próbę. Wąsek powiedział, że plan zakłada przede wszystkim dużo śmiechu wśród uczestników i dobrą zabawę dla kibiców. Czy skoczy „w punkt”? Zapewnił, że na pewno się postara.
Wszyscy obecni na konferencji zgodnie stwierdzili, że nic nie jest im w stanie zakłócić radości ze spotkania w Zakopanem, jednak my przypominamy, że na popołudnie prognozy nie wykluczają silniejszych podmuchów wiatru. Mogą one osiągać nawet do 60-70 km/h.
Czytaj także: