W Zakopanem obowiązuje zakaz odpalania fajerwerków, petard, sztucznych ogni i innych materiałów pirotechnicznych, ale tylko w miejscach publicznych.
Ten temat wraca co roku w związku ze zbliżającym się Sylwestrem. Mówi Łukasz Filipowicz burmistrz Zakopanego:
Łukasz Filipowicz: W Sylwestra można strzelać, bo to dopuszczają przepisy i ci ludzie korzystają z tego. Natomiast na pewno nasza impreza miejska nie będzie z tego korzystać. Myślę, że możemy świętować Nowy Rok w innej formie. Nie trzeba strzelać w Sylwestra. Tutaj Tatrzański Park zawsze rekomenduje, miasto też będzie rekomendować, żeby nie strzelać w Sylwestra. Zależy nam na tym, żeby nie straszyć tej zwierzyny, bo jednak jesteśmy w bliskości parku narodowego.
Radio Alex: A poza tym mamy drewniane zabytki.
Łukasz Filipowicz: Dodatkową rzeczą jest to, że mamy dużo drewnianej zabudowy, która też może ucierpieć. Ja osobiście uważam, że takie strzelanie to tak naprawdę wyrzucanie pieniędzy w powietrze.
Radio Alex: To wygląda tak, że mieszkańcy są przeciwko, ale ci turyści, którzy przyjeżdżają do Zakopanego jednak nie wyobrażają sobie Sylwestra bez odpalenia sztucznych ogni.
Łukasz Filipowicz: Jest to gdzieś zakorzenione. No trudno tutaj komuś coś zabronić jednoznacznie, natomiast wszystko chyba też zależy od edukacji. Jak będziemy tych ludzi edukować, pokazywać, że można to robić w inny sposób, że nie jest to koniecznie dobre. Pewnie część nawet sobie nie zdaje sprawy, że w bliskości parku narodowego możemy robić tyle szkód zwykłym strzelaniem.
Z Łukaszem Filipowiczem rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: