Nieprawdziwe informacje wbrew pozorom służą Zakopanemu i ruchowi turystycznemu - mówi Karol Wagner z TIG.
Chodzi o doniesienia, że na okres sylwestra wyprzedano już czy zarezerwowano w Zakopanem i okolicach 98 % miejsc noclegowych, a ceny kształtują się od tysiąca nawet do 10 tys. zł za noc. To nieprawda.
Mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej:
Karol Wagner: I po raz kolejny my jako przedsiębiorcy podhalańscy cieszymy się, że fake newsy o Zakopanem krążą po świecie, napędzają nie tylko sprzedaż, bo finalnie ta sprzedaż wzrośnie, bo wiadomo, że będzie owczy pęd. Czyli bardzo duża część gości, gdy usłyszy, że już nie ma, to kupi wcześniej, kupi teraz, nie będzie zwlekała, bo duża część gości jak się dowie, że takie jest obłożenie rzekome hipotetyczne, to stwierdzi tam jednak w Zakopanem musi być super, mimo całego złego marketingu, więc jednak też przyjadą. Więc my się cieszymy, że te fake newsy już tak rotują. Z drugiej strony te fake newsy mają to do siebie, że napędzają algorytmy największej wyszukiwarek i marka Zakopane, że tak powiem, wzrasta w wartości marketingowej, w algorytmach, także na plusik.
Karol Wagner z którym rozmawiał Maciej Pałahicki powtarza kolejny raz, że najlepiej jest szukać ofert nie na platformach turystycznych, ale bezpośrednio w hotelach i pensjonatach. Realne obłożenie to obecnie ponad 60 procent.
Czytaj także: