Właśnie są w drodze. Górale wiozą środki finansowe zebrane przez Związek Podhalan w Ameryce i w Polsce, na remont mieszkania zalanego przez wrześniową powódź na Śląsku.
Czekają na nie matka z córką:
Piotr Gąsienica: To są pieniądze, które przekazali nam nasi bracia górale Ameryki Północnej, Chicago, Zarząd Główny. Siedem tysięcy dolarów plus nasz datek ze strony polskich górali jedziemy zawieźć do jednej rodziny, którą wybraliśmy. To jest rodzina dwóch kobiet – matka i córka. Obydwie już w podeszłym wieku, bez mężczyzny w domu. Oczywiście z mieszkaniem po zalaniu, skute ściany i duże potrzeby remontowe. Więc jedziemy wesprzeć tę rodzinę.
Radio Alex: Te pieniądze zostaną przeznaczone na jakieś remonty potrzebne w tym domu?
Piotr Gąsienica: To jest kwota powyżej 32 tysięcy złotych. Więc myślę, że to już naprawdę daje możliwości jakiegoś remontu jednego pomieszczenia.
Radio Alex: A dlaczego górale tak zareagowali na potrzeby powodzian?
Piotr Gąsienica: Chyba dla każdego zadziałały te obrazy, jakie amerykańscy górale widzieli w telewizji. W kilku zbiórkach braliśmy udział jako górale polscy. Oddziały górali, na własną rękę też dokładali do różnych składek, które były organizowane u nich w oddziałach i u nich w gminach. Natomiast teraz to jest taki główny datek właśnie górali Ameryki Północnej, którzy po Sejmie, który odbył się w sierpniu, wybrali nowy zarząd i podjęli decyzję, że będą próbowali wesprzeć w taki finansowy sposób. Jest nowy prezes Jan Król, który był inicjatorem tego, tego wydarzenia.
Z siedzącym za kierownicą Piotrem Gąsienicą, wiceprezesem Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: