Radio Alex 105.2 FM Zakopane

Handel domowymi wyrobami spożywczymi. Czy jesteśmy bezpieczni?

 

Handel domowymi wyrobami spożywczymi

Jedna ofiara śmiertelna i dwie osoby w szpitalu – taki jest efekt zatrucia galaretką mięsną zakupioną na stoisku z wyrobami domowymi w Nowej Dębie. W produkcie wykryto jad kiełbasiany. W powiecie nowotarskim znajduje się kilka punktów, gdzie można kupić mięso i wędliny pochodzące z produkcji rolnej. Do tego do sanepidu zgłoszono 10 punktów handlujących wyrobami domowymi. Od początku roku SANEPID przeprowadził dwadzieścia kontroli takich punktów.

Jolanta Bakalarz: W kilku przypadkach faktycznie chodziło o nieprawidłowe etykiety na takich towarach, które były wprowadzane. Np. w takich kioskach, gdzie są również sprzedawane oscypki nie były zachowane warunki albo była też prowadzona działalność bez zgłoszenia takiej działalności. Wtedy wysyłamy wniosek o ukaranie do wojewódzkiego inspektora sanitarnego i takie przypadki mieliśmy już od początku stycznia.

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Nowym Targu ściśle współpracuje z Powiatowym Inspektorem weterynarii, który ostrzega przed zakupem wszelkich wyrobów spożywczych z niewiadomego źródła. Z Jolantą Bakalarz dyr. Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nowym Targu rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.

Czytaj także: