Radio Alex 105.2 FM Zakopane

Jak pomóc czworonogom przetrwać sylwestrową noc?

Odpalanie petard, fajerwerków, sztucznych ogni, to wątpliwe świętowanie nadejścia nowego roku, ale na pewno śmiertelne zagrożenie dla zwierząt: dzikich , gospodarskich i domowych. W radiu Alex apelujemy o nieużywanie petard i fajerwerków. Na terenie miasta obowiązuje zresztą zakaz ich stosowania.

Niestety sylwestrowa noc ciągle jest koszmarem dla zwierząt domowych i ich właścicieli. Zapytaliśmy weterynarza jak możemy pomóc naszym czworonogom. Mówi Maciej Wasylkowski, zakopiański weterynarz:

Maciej Wasylkowski: Takie pupilki domowe, szczególnie psy, bo koty są mniej wrażliwe, niektóre nawet histerycznie reagują i jest to niebezpieczne dla ich życia. Dlatego też po pierwsze trzeba je czymś zająć. Najlepiej jak takie zwierzę ma swojego opiekuna w pobliżu. Jeżeli nie ma, bo często się zdarza, że ludzie wychodzą na zabawy sylwestrowe i zostawiają samotne zwierzęta i to jest szkodliwe. A nawet w mojej praktyce bywają takie przypadki, że takie zwierzę nie przeżyło takiego sylwestra.

Natomiast jeżeli nie mamy takiej możliwości, to można teraz osłabić percepcję tych huków. Są w sklepach zoologicznych środki, które są oparte na ziołach, bo nie wolno sprzedawać takich leków psychotropowych, a poza tym trzeba mieć wskazanie kto jakie konkretne rzeczy, żeby takie zastosować. Także leki ziołowe są dostępne. W pewnym sensie pomagają, ale nie należy się spodziewać wielkich rezultatów. Tak samo można ograniczyć odczucia tego huku przez włożenie wacików do uszu. Tylko trzeba uważać, żeby był na tyle duży, żeby można go było łatwo wyciągnąć. A najlepiej jakby ludzie sobie dali święty spokój z fajerwerkami.

Czytaj także: