Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

„Jesteś samobójcą? Śmiało idź!”. Córka ratownika górskiego apeluje

Jesteś samobójcą? Śmiało idź!” Od takich mocnych słów zaczyna się apel Anny Wesołowskiej, zamieszczony na FB. Wpis został natychmiast masowo udostępniany zarówno na prywatnych kontach jak i na portalach związanych z turystyką tatrzańską. Podchwyciły go media. Jego autorką jest córka Marka „Mai” Łabunowicza.

Szacowany czas czytania: 01:45

Toprowiec zginął 23 lata temu niosąc pomoc zasypanym przez lawinę. Turyści zlekceważyli ostrzeżenia TOPRU i wyszli w trudny górski teren, mimo ogłoszonego III stopnia zagrożenia lawinowego. Anna Wesołowska miała wtedy 4,5 roku. Dziś założyła rodzinę i sama jest mamą pół rocznego Wojciecha Marka. W działaniach wspiera ją mąż Przemysław.

Apel Anny Wesołowskiej na Facebooku:

Jesteś samobójcą? Śmiało – idź.
Długo zastanawiałam się czy napisać ten post. A co mi szkodzi? Nic, a może ktoś się zatrzyma i pomyśli…
Lawinowa 4. Koniec skali lawinowej w Tatrach (5 u nas nie występuje). Zamknięte szlaki. Chcesz ryzykować? Proszę bardzo – idź. Ale nie wzywaj pomocy! Jeśli idziesz, to na własną odpowiedzialność. Ponieś konsekwencje decyzji.
W takiej sytuacji, jak jest obecnie, TOPR powinien mieć wolne, skoro szlaki są zamknięte, w domyśle nikogo nie powinno tam być. Powinni odpoczywać, zbierać siły i spędzać czas z rodziną.
Ale jak już idziesz – idź, tylko nie powinieneś liczyć, że ktoś po ciebie przyjdzie, chyba że na wiosnę po twoje ciało.
Ratownicy też mają rodziny, i wiesz co? Przez takich…(tu wstaw sobie sam odpowiednie słowo) ratownicy ryzykują życiem. Możesz zniszczyć życie im i ich rodzinom – sobie jak chcesz – to proszę. Ale innym nie masz prawa!
Czy mogę cię oceniać? Pewnie nie, ale twoje zachowanie jak najbardziej – przez takich jak ty, zginął mój Tata – Marek Łabunowicz Maja. Poszedł innym ratować życie i już nie wrócił. Taki jak ty zniszczył moje dzieciństwo, zrobił rany na całe życie.
Jesteś samobójcą? Śmiało – idź. Ale nie powinieneś liczyć, że ktoś po Ciebie przyjdzie…

Radiu Alex opowiada dlaczego wystosował taki emocjonalny apel. Na co chciała zwrócić uwagę. O czym powinni pomyśleć turyści, którzy decydują się wyruszyć w ekstremalnych warunkach na zamknięte dla uprawiania turystyki szlaki. Jak poradziła sobie z osobistą tragedią.

Rozmowa z Anną Wesołowską:

Czytaj także: