Zobaczcie, jak wygląda miejsce na Krupówkach, w którym radny Szczepan Karpiel Bułecka chce wybudować kamienicę. Portal ONET krytykuje działania radnego przypominając, że "szedł" do wyborów z hasłem walki z deweloperką i ograniczeniem liczby budynków wielkogabarytowych w Zakopanem.
Na razie radny wraz z dwójką inwestorów musiał zwrócić się z prośbą o uwarunkowana środowiskowe, na przykrycie przepływającego, na terenie planowanej inwestycji potoku. Od miejskich urzędników takiej zgody nie dostał. Zwrócił się więc do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które nakazało urzędnikom decyzję zmienić.
Reporterka Radia Alex zapytała Szczepana Karpiela Bułeckę, jak będzie wyglądał budynek, który ma stanąć na zabudowanym potoku. Przekonywał, że jego parametry określa Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego.
Szczepan Karpiel Bułecka: W tym miejscu może powstać budynek nie mniejszy niż 11 metrów, co wynika z bardzo mądrze przemyślanego planowania urbanistycznego, gdyż budynek sąsiadujący ma 16. Ja się domyślam, że autor planu miał na myśli to, żeby pierzejowa zabudowa Zakopanego była zachowana właśnie w okolicy Krupówek, by nie powstawały tzw. budy i dziury, by zabudowa była zwarta.
Radio Alex: Rozumiem, że Państwo chcecie tą drewnianą przybudówkę zamienić na kamienicę, ilu piętrową?
Szczepan Karpiel Bułecka: Tyle samo ile kamienica sąsiadująca, czyli 4 piętra. Dobudowa dokładnie do tej samej wysokości jest planowana.
Radio Alex: Jaki będzie charakter tego budynku?
Szczepan Karpiel Bułecka: Mogą powstać jedynie budynki usługowo-mieszkalne, bo tak stanowi miejscowy plan. Koncepcją jest, by te dwa piętra były po prostu usługami. Trzecie piętro też usługowe i czwarte nasze 3 prywatne mieszkania.
Radio Alex: To się nie kłóci z tym hasłem, z którym pan szedł do wyborów? Działania przeciwko deweloperom, którzy zabudowują Zakopane.
Szczepan Karpiel Bułecka: To nie jest żadna deweloperka. Tak samo jak cały nasz komitet. Przez deweloperkę rozumiemy przede wszystkim budowę czy to mieszkaniówek, czy kryptomieszkaniówek, które ktoś chce z zamiarem sprzedać, a tutaj nie ma w ogóle o czymś takim mowy.
Radny podkreśla, że to jedynie koncepcja ewentualnego przyszłego budynku. Nie ma jeszcze żadnych konkretnych planów. Nikt też nie złożył jeszcze dokumentów do starostwa powiatowego, które wydaje zezwolenie na budowę.
Czytaj także: