Radio Alex 105.2 FM Zakopane

Koncert sylwestrowy i fajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów. Oświadczenie TPN-u

 

Fajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów

Tatrzański Park Narodowy wydał oświadczenie w sprawie koncertu sylwestrowego w Zakopanem oraz fajerwerków odpalonych w Dolinie Pięciu Stawów.

W odpowiedzi na nieprawdziwe informacje opublikowane dzisiaj przez kilka portali dotyczące rzekomego związku TPN z organizacją Sylwestra z Dwójką, pragniemy jasno zaznaczyć, że impreza ta nie odbyła się ani w tym roku, ani w żadnym poprzednim na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego

– czytamy.

Rówień Krupowa, gdzie umiejscowiony jest koncert, znajduje się w centrum miasta, z dala od granic TPN i nie jest „wydzielonym pod imprezę obszarem TPN”. Tatrzański Park Narodowy nie ma też możliwości wydawania zgód ani opiniowania organizacji wydarzeń poza swoimi granicami

– pokreślono w oświadczeniu.

Park zapewnia, że w przeszłości aktywnie działał przeciwko organizacji imprezy sylwestrowej w bezpośrednim sąsiedztwie Parku, pod Wielką Krokwią. Nieustannie apeluje też do turystów i mieszkańców Podhala o powstrzymanie się od używania petard i fajerwerków w trosce o dobrostan zwierząt. Dzięki szeroko zakrojonej kampanii „Nie strzelaj w sylwestra” wystrzały w samym Parku stały się wydarzeniem incydentalnym – podkreślono w oświadczeniu.

Niestety jednak taki incydent zdarzył się w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, co spotkało się ze zdecydowanym potępieniem TPN-u.

Zidentyfikowanie i ukaranie sprawców jest dla nas priorytetem

– podkreślono.

Andrzej Krzeptowski-Sabała: Zdarzenie, które miało miejsce w noc sylwestrową w Dolinie Pięciu Stawów Polskich na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, jest zdarzeniem negatywnym, niedopuszczalnym. Nie ma zgody administracji Tatrzańskiego Parku Narodowego na tego typu zachowania. Odpalenie przez nieznanych sprawców środków pirotechnicznych imitujących wybuch, huk i hałas na terenie parku, to jest niedopuszczalne. Takie zachowania nie służą naszej przyrodzie, pomijając fakt, że naruszają ustawę o ochronie przyrody, powodują duży stres u dziko żyjących zwierząt i są niewskazane.

Mówił Andrzej Krzeptowski-Sabała, komendant Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Wszystkich świadków zdarzenia TPN prosi o kontakt telefoniczny lub mailowy.