Kwesta na Pęksowym Brzyzku
Od ponad 30 lat – 1 listopada na Pęksowym Brzyzku organizowana jest zbiórka pieniędzy, które przeznaczane są na renowację zabytkowych grobów. Tak było i wczoraj:
Joanna Wajs – Buczyńska: Na pewno warto. Widać efekty. To jest praca całego społeczeństwa. Wszystkie stowarzyszenia, szkoły co roku zbieramy. Pieniążki są przekazywane do Towarzystwa Opieki nad Zabytkami i widać efekt w wyremontowanych nagrobkach.
Radio Alex: Czyli te nagrobki odzyskują blask?
Joanna Wajs – Buczyńska: Absolutnie tak. Ludzie też to widzą. To też ich motywuje do brania udziału w tych zbiórkach.
Radio Alex: Czyli zbiórka dobrze poszła?
Joanna Wajs – Buczyńska: Poszła zbiórka dzisiejsza. Widać po tych kasetach, że tych pieniążków przybywa i jest to absolutnie cicha zbiórka, to znaczy wchodzą banknoty.
Za pozyskane do tej pory fundusze odnowiono ponad 150 grobów.
Z Joanna Wajs – Buczyńską z zakopiańskiego Sokoła rozmawiał Maciej Pałahicki, który pytał także spotkanego na starym cmentarzu kwestującego Macieja Bielawskiego, przewodnika górskiego – o znaczenie tego niewielkiego skrawka ziemi:
Maciej Bielawski: Pęksowy Brzyzek jest jedną z najważniejszych nekropolii nie tylko w Zakopanem, ale także w naszym kraju, ale także poza granicami naszego kraju. To na Pęksowym Brzyzku, na cmentarzu w Wilnie, na Rossie Wileńskiej we Lwowie czy na Powązkach możemy spotkać się z tymi Polakami, którzy w naszej historii coś znaczyli. Z szacunku dla tych, którzy odeszli, a pozostawili po sobie dobrą robotę. Trzeba o nich pamiętać. Póki my ich pamiętamy, dopóki oni żyją. Jeśli my o nich zapomnimy, to oni się stracą.
Czytaj także: