Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Lady Kitchen: blok czekoladowy – smaczna podróż w czasie do słodkich wspomnień PRL

Lady Kitchen to postać doskonale znana wszystkim miłośnikom kuchni regionalnej na Podhalu. Jej pasja do gotowania i dzielenia się swoimi kulinarnymi odkryciami przyciąga rzesze słuchaczy, którzy co niedzielę z niecierpliwością czekają na audycję „Niedzielne Posiady”. Dziś zabierze nas w podróż kulinarną do czasów PRL - czasów pełnych wyzwań, ale i kreatywności w kuchni. Jakie słodkości gościły wtedy na polskich stołach? Sprawdźcie.

https://ladykitchen.pl/
Fot. Lady Kitchen

Szacowany czas czytania: 03:25

Dziś odkryjemy razem z Lady Kitchen smakowite tajemnice tamtych lat

Lady Kitchen: Ponieważ moje dzieciństwo przypadło na wczesne lata osiemdziesiąte, to dostęp do rarytasów był mocno ograniczony. Moja mama robiła nam „domową czekoladę” – smak pamiętam, sposób robienia też i co się okazuje? Moja mama robiła blok czekoladowy, nie wiedząc, że go robi i pewnie dlatego, nie dodawała „wkładu” 😀 Podstawą czekolady, którą robiła moja mama, były margaryna, mleko w proszku i kakao. Stare przepisy na blok czekoladowy pokazują dokładnie to samo.

Bardziej pamiętam ohydne jajko w sosie musztardowym, podawane w przedszkolu niż smak tego wyrobu udającego czekoladę. Jasne, że pamięć może mnie zawodzić i być może wtedy to był najlepszy deser na świecie i wojny o ostatnią łyżkę trwały i były burzliwe. Ale trauma smaku jajka w sosie zdominowała i wzięła szturmem wszystkie moje kulinarne wspomnienia z tego okresu, nie biorąc zakładników. Z biegiem czasu zmienia się wszystko – smak, gust, kanon urody i preferencje. To, co smakowało 30 lat temu, dziś wywołuje nostalgię. U mnie niezmienna jest tylko nienawiść do jajka w sosie.

Zasięgnęłam konsultacji u starszyzny rodu, która orzekła, że blok czekoladowy to była bardzo biedna krewna marzeń o czekoladzie i jak ktoś sobie życzy spożywać czekoladę z kabanosem, to blok czekoladowy też może być z kabanosem. Najważniejsza jest masa, a dodatki są dowolne. Więc mój blok czekoladowy to wersja „czyszczę spiżarkę”. Użyjcie masła i dobrej jakości kakao, a wyjdzie naprawdę fajny deser, który je się z przyjemnością.

Uprzedzam lojalnie, jest masło, mleko, kakao, wafelki, ciasteczka i mleko w proszku. To z żadnej strony nie jest dietetyczne, wegańskie ani bezglutenowe. Nie robiłam na zamiennikach, więc nie pytajcie mnie, czy wyjdzie, bo nie wiem, a nie chce was w błąd wprowadzić.

Blok czekoladowy

https://ladykitchen.pl/
Fot. Lady Kitchen

Na najlepszy blok czekoladowy potrzebujemy:

  • 250 g masła
  • ½ szklanki mleka
  • ¾ szklanki cukru (użyłam brązowego)
  • 4 kopiaste łyżki ciemnego kakao dobrej jakości
  • 2 szklanki mleka w proszku.

Dodatki:

  • W sumie 1,5 szklanki – ja użyłam płatków kukurydzianych, posiekanych wafelków, orzechów laskowych, resztkę muesli, granoli. Możecie użyć dowolnych orzechów, suszonych owoców, herbatników itp.

Przygotowanie:

  1. Mleko, cukier, masło, kakao podgrzewamy na małym ogniu, aż masło całkowicie się rozpuści, a kakao połączy i będzie lśniący płyn.
  2. Dodajemy szybko mleko w proszku i mieszamy do uzyskania jednolitej masy.
  3. Wsypujemy dodatki, mieszamy.
  4. Masę przekładamy do keksówki wyłożonej folią spożywczą bądź papierem do pieczenia i wkładamy do lodówki na całą noc.
  5. Jemy

Sypana Szarlotka

Składniki:

  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka kaszy manny
  • 1 szklanka cukru
  • 2 kg jabłek startych na grubych oczkach i doprawionych cynamonem jeśli ktoś lubi
  • Kostka masła (200g)
  • 2 łyżeczki płaskie, proszku do pieczenia
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego

Przygotowanie:

W misce umieść razem składniki sypkie i dokładnie wymieszaj. Tortownice lub formę smarujemy wałkiem masła (resztę masła wsadzamy na chwile do zamrażarki). W wysmarowanym naczyniu robimy warstwy – sypkie składniki, starte jabłka i tak na przemian. Na wierzch ścieramy masło i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, przez 50 minut. Studzimy całkowicie przed pokrojeniem.

Piszinger

Składniki:

  • 1 opakowanie wafli (andrutów)
  • Kostka masła (200 g)
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 szklanki mleka w proszku
  • 3 łyżki kakao
  • Pół szklanki mleka

Przygotowanie:

Mleko, masło, cukier i kakao stawiamy w rondelku i podgrzewamy na średnim ogniu, do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Jak czekoladowy płyn zacznie stygnąć, zaczynamy dodawać partiami mleko w proszku i miksujemy na wolnych obrotach.

Powstałą masą przekładamy andruty. Wafle po przełożeniu obciążamy i zostawiamy na całą noc.

Posłuchaj audycji „Niedzielne Posiady”, tam cała rozmowa z Lady Kitchen.

Zobacz więcej przepisów Lady Kitchen w naszym portalu! Znajdziesz je TUTAJ

Autor: Agnieszka Epler/ oprac. Magdalena Polok

REKLAMA