Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Lady Kitchen: fizoły – comfort food rodem z gór. To połączenie fasoli, wędzonych śliwek i dodatków

Lady Kitchen: Fizoły potrzebują śliwek, wędzonych śliwek. Nie tych słodkich ulepków, tylko wytrawnych i dymnych.

Szacowany czas czytania: 02:01

Na fizoły potrzebujemy:

  • 3 szklanki ugotowanej fasoli Piękny Jaś
  • kilka leśnych grzybów (około 200 g) u mnie były kurki
  • około 40 dkg dobrej wędzonki (boczek, dobra szynka z tłuszczykiem, wiejska kiełbasa)
  • 3 szklanki płynu (bulion warzywny lub zwykła woda)
  • szklanka wędzonych śliwek, użyłam suski sechlońskiej – suszone się nie nadają
  • 2 zgniecione ząbki czosnku
  • 4 suszone grzyby
  • ½ drobno posiekanej cebuli
  • gałązka świeżego tymianku
  • sól, pieprz, cząber.

Przygotowanie:

Zacznijmy od tego, że suska sechlońska jest wilgotna, miękka i nie wymaga żadnego moczenia. Za to suszone grzyby tak, więc te 4 suszone grzybki w naczyniu do gotowania zalewamy połową szklanki wody i zostawiamy do namoczenia na około 30 minut, następnie doprowadzamy do wrzenia, nie odcedzamy.

W garnku, w którym będziemy gotować fizoły, rozgrzewamy łyżkę oleju (nie smażcie na oliwie, margarynach co to się smaży jak szef kuchni i innych wynalazkach, ino zwykły olej). Na rozgrzany olej wrzucamy drobno pokrojoną wędzonkę i rumienimy. Do zrumienionej wędzonki dodajemy cebulę, którą szklimy. Dolewamy nasz płyn oraz z moczenia grzybów razem z grzybami, dodajemy gałązkę tymianku oraz wędzone śliwki i na wolnym ogniu gotujemy esencjonalny wywar, około 20 min wystarczy.

Na osobnej patelni smażymy na maśle świeże grzyby. Do wywaru dodajemy ugotowaną fasolę i przesmażone grzyby. Doprawiamy sporą ilością pieprzu, cząbrem i delikatnie solą. Otrzymacie gęstą i pożywną zupę, która w paskudne, jesienne dni cudownie was rozgrzeje i przede wszystkim poznacie nowe smaki, nie zawsze oczywiste, ale jednak warte uwagi!

Wersji fizołów jest sporo. Zawsze jednak podstawą jest fasola i śliwki

Wersja wegańska:

Fasolę, śliwki, przesmażoną cebulę i dwie ugotowane marchewki lub korpiele (czyli brukiew) i gryzule (czyli rzepę) smażymy na dużym ogniu szybko i podlewamy 1 szklanką płynu (np. bulionu warzywnego). Przyprawy i grzyby pozostają bez zmian.

Wersja wegetariańska:

Do fasoli, grzybów i śliwek dodajemy blanszowany i przesmażony jarmuż lub szpinak i do tego podajemy smażony oscypek lub kawałki dobrego, białego sera. Przypominam, że tofu na Podhalu naturalnie nie występuje.

Zostawcie podstawę – fasolę oraz śliwki i twórzcie własne wersje, może to będzie wasz ukochany comfort food

Posłuchaj audycji „Niedzielne Posiady”, tam cała rozmowa z Lady Kitchen.

Zobacz więcej przepisów Lady Kitchen w naszym portalu! Znajdziesz je TUTAJ

REKLAMA