91 lat temu 18 października Zakopane otrzymało prawa miejskie. Pierwszym burmistrzem miasta pod Giewontem został dotychczasowy wójt Leopold Winnicki. Postać nieco zapomniana, choć dziś trudno przecenić jego działalność na rzecz Zakopanego.
Leopold Winnicki – zapomniany burmistrz Zakopanego
Kilka lat temu w Zakopanem wydano reprint Kroniki Miasta za czasów kadencji burmistrza Leopolda Winnickiego. Przy okazji kolejnych rocznic nadania praw miejskich odwiedzany jest jego grób znajdujący się na zakopiańskim cmentarzu. Została po nim również, mocno już podupadająca willa Bajka. Wpisana do rejestru zabytków jest w posiadaniu prywatnego inwestora. Mówi Maria Marcinkiewicz-Górna:
Maria Marcinkiewicz-Górna: To był człowiek, który przyjechał tutaj ze Lwowa, tam studiował na politechnice. Niestety z powodów zdrowotnych musiał studia porzucić. Przyjechał do Zakopanego się leczyć i jak wielu z tych kuracjuszy został tutaj i współtworzył to miasto. A właściwie tworzy. To za jego czasów odbywają się pierwsze zawody FISowskie. To on wymyślił, żeby na równiach grupowych powstały tereny sportowe. Winnicki był, można powiedzieć marzycielem, dlatego że sobie wymyślił, że z tego Zakopanego trzeba zrobić piękne, ale przede wszystkim funkcjonalne miasto.
Maria Marcinkiewicz-Górna pisze właśnie scenariusz do słuchowiska na temat jego życia i działań. To część większego projektu, który ma przywrócić pamięć o Leopoldzie Winnickim:
Maria Marcinkiewicz-Górna: Utworzyłam taki hashtag, bo też celem tego mojego projektu jest utworzenie takiego ogólnodostępnego archiwum wirtualnego. Na razie jest ono skromne. To jest taki hashtag #wjakwinnicki na Instagramie, ale też na Facebooku. Więc jeśli mają Państwo coś ze swoich zbiorów i chcieliby się Państwo podzielić, a niekoniecznie się kontaktować bezpośrednio, zapraszam do takiego oznakowania i gdzieś się może wtedy spotkamy, nawet w przestrzeni wirtualnej.
Z Marią Marcinkiewicz-Górną rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: