Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Majowy śnieg w Tatrach i nadal trudne warunki. Ratownik TOPR ostrzega turystów

Majowy śnieg w Tatrach nie jest niczym niezwykłym - mówi Radiu Alex ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Piotr Konopka.

majowy śnieg w tatrach
fot. Radio Alex

Szacowany czas czytania: 03:09

Synoptycy przewidują, że w trakcie najbliższej doby wysoko w Tatrach spadnie kilkanaście centymetrów śniegu. Na Podhalu miejscami również zrobiło się biało. Turyści, którzy planują w ten weekend wyjście w Tatry, muszą brać pod uwagę trudne warunki. Najlepiej zrezygnować z wypraw w wyższe partie gór. Jak mówi ratownik dyżurny TOPR, Piotr Konopka:

Radio Alex: Zdaje się, że zima się robi z powrotem, chociaż druga połowa maja już.

Piotr Konopka: Dane statystyczne mówią o tym, że w tej części Polski powyżej półtora tysiąca metrów żaden miesiąc nie wykluczając lipca i sierpnia, nie jest pozbawiony opadów śniegu, a opady śniegu w Zakopanem w maju nie są jakimś ewenementem, jakąś wielką rzadkością. Raczej są zjawiskiem permanentnym.

W wyższych partiach Tatr, zwłaszcza w żlebach oraz po stronie północnej, wciąż zalega starszy, twardy i zmrożony śnieg, na którym jest bardzo ślisko.

Radio Alex: Czyli co? Przyjeżdżający na weekend muszą się przygotować na to, że to nie wiosna ciągle tylko zima w górach.

Piotr Konopka: Turyści muszą oczywiście tą pogodę brać pod uwagę. W dodatku nie należy zapominać, że powyżej mniej więcej 1700 metrów w ostatnich dniach cały czas panowały minusowe temperatury, były oblodzenia, świeży śnieg. W związku z tym ten opad, który teraz jest spadnie na to takie podłoże do tysiąca siedmiuset, bez podkładu wcześniejszego, lodowo-śnieżnego, ale powyżej 1700 metrów już na taki właśnie podkład.

I ten śnieg niekoniecznie się sklei z podłożem. Nie należy wykluczyć, w miejscach, w których śnieg się gromadzi, że nawet będą występowały takie mini zsuwy z nagromadzonego śniegu, zwłaszcza w tych wyższych partiach. W związku z tym nie należy planować wycieczek w te wyższe partie i trzeba odczekać z wycieczkami w wyższe części Tatr do czasu poprawy warunków.

Na poprawę warunków będzie trzeba poczekać co najmniej kilkanaście dni. Jeśli prognozy się sprawdzą i pojawią się obfite opady śniegu, TOPR może wrócić do wydawania komunikatów lawinowych.

Radio Alex: No właśnie. W najbliższy weekend jest szansa na jakąś poprawę, czy raczej niekoniecznie?

Piotr Konopka: To za krótka perspektywa. Mamy dzisiaj czwartek, więc do weekendu, do niedzieli ledwie trzy dni. To zdecydowanie za mało, żeby te warunki uległy poprawie. Przy tej tendencji temperatury, którą obserwujemy ostatnio raczej należałoby oczekiwać, że to co najmniej kilkanaście dni dzieli nas od poprawy warunków, jeżeli nie dłużej.

I trzeba tu podkreślić i przestrzec, żeby ludzie nie mylili ładnej pogody z dobrymi warunkami. Po załamaniu pogody bardzo często mamy wspaniałą słoneczną pogodę, natomiast warunki są fatalne. I o tej zależności warto pamiętać.

Radio Alex: Na razie chyba widziałem w prognozach nawet pół metra śniegu może spaść w ciągu najbliższych dni w Tatrach, więc to raczej.

Piotr Konopka: Gdyby te prognozy dotyczące ilości śniegu, który ma spaść się zrealizowały, to nie należy wykluczyć nawet powrotu zagrożenia lawinowego.

Pamiętajmy, aby przed wyjściem w Tatry sprawdzić komunikat turystyczny Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Cały rozmowa poniżej:

Z ratownikiem dyżurnym TOPR, Piotrem Konopką rozmawiał reporter Radia Alex Maciej Pałahicki.

Czytaj także:

REKLAMA