Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Marka Tatrzańska: w piątek poznamy laureatów

Noc Oskarów już za nami, a przed nami, kto wie, czy nie większe emocje. W piątek poznamy laureatów Marki Tatrzańskiej. Jury musiało wybierać między pierogami z bryndzą i to bez glutenu a lodami różanymi, czy malowanymi gorsetami a czapką z serii Tornado.

Marka Tatrzańska
Fot. zakopane.pl

Szacowany czas czytania: 03:17

Marka Tatrzańska: w piątek uroczysta gala

Do Marki Tatrzańskiej nominowano również Lady Kitchen, współpracującą z Radiem Alex blogerkę kulinarną i Niedzielne Posiady – audycję radiową Macieja Pałahickiego. Na szczęście wybór nominowanych ułatwiają kategorie, do których zgłaszani są kandydaci. Mówi Iwona Kiwacka-Majerczyk, szefowa Tatrzańskiej Agencji Rozwoju Promocji i Kultury:

Iwona Kiwacka-Majerczyk: W pierwszej kategorii mieliśmy zgłoszone bardzo ciekawe pierogi z bryndzą, dodatkowo bez glutenu. Mieliśmy zgłoszone również lody różane z cukierni Podwórko w Zakopanem. To jest słynna zakopiańska cukiernia. Oraz szarlotkę tatrzańską produkowaną przez schronisko górskie w Dolinie Chochołowskiej.

Radio Alex: A w drugiej kategorii?

Iwona Kiwacka-Majerczyk: W drugiej kategorii mamy przeróżne wyroby i produkty rękodzielnicze. I tutaj między innymi pamiątka z Podhala – Krzyż na Giewoncie, naturalna linia kosmetyków Meles, kowalstwo artystyczne Iron Art wykonywane przez państwa Capowskich, metaloplastyka Metalowego Podhala, wyroby ze skóry – kierpce, torebki, paski pana Jana Szczechowicza, również malowane gorsety góralskie pani Karoliny Komperdy. Tutaj taka ciekawostka, że była zgłoszona również czapka z serii Tornado z autorskiej kolekcji Kamiland by Kamil Stoch i jeszcze płyta Za głosem Ślebody, czyli rzeczywiście przekrój od lewa do prawa.

Radio Alex: Trzecia kategoria, ta najbardziej pojemna. Co się w niej mieści?

Iwona Kiwacka-Majerczyk: Tu jest trochę tych zgłoszeń, więc może nie będę wymieniać wszystkich, ale tutaj między innymi mamy bezglutenowy pensjonat, mamy Lady Kitchen. Mamy również audycję radiową Niedzielne Posiady w Radiu Alex, mamy galerię Antoniego Rząsy, Tatrzańskie Centrum Kultury Jutrzenka i jeszcze sporo innych.

Czy w takim wypadku rangę Marki Tatrzańskiej można porównać do filmowego Oskara? Ma przecież swoją, również rozpoznawalną statuetkę zaprojektowaną przez zakopiańskiego artystę:

Iwona Kiwacka-Majerczyk: Myślę, że można ją porównać też trochę do takiego znaku, który jest dużym wyróżnieniem „Teraz Polska”, czyli produkt, który otrzymuje, czy usługa, która otrzymuje Markę Tatrzańską, przez cały rok może z niej korzystać, może oznaczać swoje produkty właśnie tym certyfikatem. I ten certyfikat to jest szczególnego rodzaju wyróżnienie. To jest identyfikacja, która pozwala scharakteryzować, że ten produkt jest naprawdę wysokiej jakości i jest on ściśle związany z powiatem tatrzańskim.

Radio Alex: Zwycięzcy Oscarów otrzymują statuetkę Oscara i tak samo jest tutaj w tym przypadku. Marka Tatrzańska również ma swoją statuetkę.

Iwona Kiwacka-Majerczyk: Marka Tatrzańska to przepiękna statuetka, która została zaprojektowana przez Pana Marka Króla Józagę. Pięknie wygląda na półce obdarowanego, ale też którą można pochwalić się szeroko w mediach społecznościowych.

Laureatów Marki Tatrzańskiej poznamy na uroczystej Gali. Uroczystość rozpocznie się w gmachu głównym Muzeum Tatrzańskiego, a potem będą już same niespodzianki, których organizatorzy nie chcą na razie zdradzać. I jak to na wielkich galach bywa obowiązuje wejście tylko z zaproszeniami.

Iwona Kiwacka-Majerczyk: Zabieramy naszych zaproszonych gości do Muzeum Tatrzańskiego, do gmachu głównego, czyli nie tak jak zwykle w ostatnich latach odbywało się to w Teatrze Witkacego, tylko coś zupełnie innego. Czyli też wychodzimy z kulturą do kultury i troszeczkę łączymy te instytucje kultury działające na terenie powiatu tatrzańskiego. Chcemy je zaprezentować, pokazać szerszej publiczności.

Radio Alex: Na galę oscarową nie wszyscy mogą wejść. Jak jest z marką tatrzańską?

Iwona Kiwacka-Majerczyk: Na galę marki tatrzańskiej też nie wszyscy. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc, wstęp na galę tylko za zaproszeniami.

Z Iwoną Kiwacką Majerczyk szefową Tatrzańskiej Agencji Rozwoju Promocji i Kultury rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.

Czytaj także:

REKLAMA