Meleksy na Krupówkach? Burmistrz Zakopanego mówi stanowcze „nie”
"Na ulicach Zakopanego mają prawo się pojawiać jak każdy inny pojazd, ale nie ma zgody na Melexy na Krupówkach" podkreśla Łukasz Filipowicz. Temat wraca – bowiem w ostatnich dniach na deptaku pojawiły się te elektryczne pojazdy.

Szacowany czas czytania: 01:52
Miasto Zakopane podtrzymuje stanowisko, że meleksy na Krupówkach nie są akceptowane. Jak podkreśla burmistrz Łukasz Filipowicz, priorytetem pozostaje transport konny, który wpisuje się w lokalne dziedzictwo. Pomimo że niektóre pojazdy pojawiły się na deptaku w ostatnich dniach, władze miasta zapewniają, że przepisy będą konsekwentnie egzekwowane. Straż miejska monitoruje sytuację i zapowiada kary dla osób łamiących zakaz poruszania się meleksami po głównej ulicy Zakopanego.
Łukasz Filipowicz: W centrum miasta mamy wyznaczone miejsca dla fiakrów i to jest umowa ze Związkiem Podhalan, która zresztą dosłownie dwa tygodnie temu była podpisana ponownie i przedłużona na kolejne lata. I my dbamy o to, żeby właśnie byli fiakrzy i konie na Krupówkach, natomiast na pewno nie meleksy. No jeżeli ktoś wjeżdża meleksem na Krupówki. Przepisy będziemy egzekwować i będzie odpowiednio przez naszą straż miejską karany.
Radio Alex: A jeśli to tam mają wyznaczony parking dzierżawiony od państwa?
Łukasz Filipowicz: Oczywiście może być taka sytuacja, że ktoś sobie wydzierżawi parking przy ulicy Krupówki gdzieś u prywatnego właściciela i to jest oczywiście dopuszczalne. Natomiast no nie może się poruszać Krupówkami, jak mu się podoba, jedynie ewentualnie najkrótszą możliwą drogą i na pewno będziemy to egzekwować, będziemy to sprawdzać. No, z naszych informacji wynika, że te meleksy w poprzedni weekend parkowały na Krupówkach i Krupówkami się poruszały. Mamy monitoring, będziemy to wszystko sprawdzać i oczywiście będziemy karać takie zachowanie. Miasto nie zawarło żadnej umowy, nie wydzierżawił żadnego terenu i nie dało żadnej zgody na jazdę meleksami czy też innymi pojazdami wolnobieżnymi po Krupówkach.
Dla nas priorytetem jest transport konny, nasza kultura i dziedzictwo. Obowiązują zapisy o parku kulturowym , a Krupówki mają być wizytówką Zakopanego a nie jarmarkiem i wpuszczenie tego rodzaju pojazdów nie wchodzi w rachubę –
dodaje burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz. Całej rozmowy z nim możecie odsłuchać poniżej:
Czytaj także: