Czy sprawdziłyby się meleksy w Tatrach?
Testów elektrycznego busa, który miałby kursować na trasie do Morskiego Oka, było na przestrzeni ostatnich lat kilka. Nie sprawdził się autobus Solaris, bo okazał się zbyt duży, próbowano jazdy meleksami, a także pojazdem typu MAN, który woził osoby niepełnosprawne na wycieczki edukacyjne.
Na pytanie o proponowaną podczas ubiegłotygodniowego spotkania z ministerstwem i organizacjami pozarządowymi – możliwość wykorzystania meleksów – dyr. TPN mówi, że nie wyobraża sobie by takie pojazdy kursowały tutaj w zimie:
Szymon Ziobrowski: My nie bierzemy w tym momencie pod uwagę meleksów, tzn. jesteśmy otwarci oczywiście na testy tych pojazdów, natomiast my potrzebujemy pojazdu, który będzie w trudnych warunkach atmosferycznych, jakie tu panują, mógł komfortowo wozić turystów. Wiadomo wieje, leje, jest zimno. Ja wiem oczywiście, że być może meleksy można dostosować do tych warunków, ale nie wyobrażam sobie mleka tutaj kursujących w zimie
– mówi Szymon Ziobrowski. Dyrektor TPN zastrzega, że za wcześnie jest, by mówić o szczegółach, bo do ogłoszenia, że pojawił się alternatywny transport w Tatrach – droga daleka.
Czytaj także: