Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Propozycja przedsiębiorcy: meleksy zamiast dorożek w Zakopanem?

Meleksy zamiast dorożek w Zakopanem? Taka propozycja padła ze strony przedsiębiorcy. Burmistrz nie wyklucza.

Meleksy zamiast dorożek w Zakopanem?

Szacowany czas czytania: 01:08

Jeden z podhalańskich przedsiębiorców zwrócił się do władz miasta z propozycją zamiany na Placu Niepodległości w Zakopanem. Stanąć na placu miałyby meleksy zamiast dorożek. Elektryczne pojazdy wykorzystywane byłyby do wycieczek turystycznych po mieście, z audio przewodnikiem, podobnie jak w Krakowie. Prośbę przedsiębiorcy negatywnie zaopiniowali radni z komisji ekonomiki.

Łukasz Filipowicz: Przewóz konny jest dla nas priorytetem. Ja sobie nie wyobrażam Zakopanego bez dorożek. Będziemy robić wszystko, żeby te dorożki, czyli ta nasza tradycja w Zakopanem były, żeby jeździły, bo jest to element folkloru. Jest to też możliwość zarobkowania dla naszych lokalnych gazdów, przedsiębiorców.

Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego widzi jednak możliwości dla prowadzenia takiej działalności pod warunkiem, że nie będzie ona kolidowała z transportem konnym.

Łukasz Filipowicz: Jeżeli jakaś firma będzie chciała wprowadzić meleksy jako jako taki element transportu dla turystów do zwiedzania miasta, przeanalizujmy możliwości jakie są jeżeli chodzi o lokalizacje, które będą preferowane przez takich przedsiębiorców. No i zobaczymy jaka będzie decyzja.

Z Łukaszem Filipowiczem burmistrzem Zakopanego rozmawiała, reporterka Radia Alex Beata Denis-Jastrzębska.

Czytaj także:

REKLAMA