Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Moje znów staną przed domami dziewcząt. Co to za zwyczaj?

Moje znów udekorują podwórka domów dziewcząt "na wydaniu" na Spiszu i Orawie. Odbędzie się nawet oficjalny konkurs. O szczegółach opowiada Karolina Kowalczyk z zespołu Orawiacy.

w Orawskim Parku Etnograficznym rozpoczęcie sezonu
Fot. Facebook - Gmina Lipnica Wielka na Orawie

Szacowany czas czytania: 01:02

Zwyczaj stawiania moi do dziś jest żywy na Spiszu i Orawie. W nocy między ostatnim dniem kwietnia, a pierwszym maja, młodzi chłopcy wyruszają by ściąć jak najdłuższe drzewko. Rano wybrana panna zobaczy je przed swoim oknem.

Obowiązkiem panny wyróżnionej mojem było zaprosić kawalera na świąteczny poczęstunek. O orawskich zwyczajach stawiania moja opowiadała Karolina Kowalczyk z Zespołu Regionalnego Orawiacy:

Karolina Kowalczyk: To nic innego jak długo okorowana żerdzie z sosny lub jodły, której zostawia się tylko zielony wierzchołek, ozdabiając go wstążeczką. Moja stawia kawalerka przed domem panny, wobec której ma się zamiar matrymonialny, albo dla grupy dziewcząt ze wsi. Na mojej umieszcza się tabliczkę z dedykacją, zazwyczaj z pięknym wyznaniem miłosnym, wierszowanym. Wierzono, że wszystko, co przychodzi na świat w maju będzie się rozwijać. I tak będzie też z tą właśnie miłością. Oczywiście drzewko stawiane jest w wielkiej tajemnicy, aby dziewczyna jak rano wstanie, żeby w niej obudziła się ta wiosenna miłość.

Czytaj także:

 

REKLAMA