Pod Tatrami ruszyły pierwsze armatki śnieżne, co jest dobrą wiadomością dla miłośników zimowych sportów. W niedzielę (19.11) rano termometry w Zakopanem wskazywały -5 st. C, a w okolicy leży już ok. 10 cm naturalnego śniegu. Prognozy meteorologiczne zapowiadają dalsze opady śniegu i niskie temperatury przez najbliższy tydzień.
Naśnieżanie w Tatrach. Ruszyły pierwsze armatki śnieżne
Gestorzy stacji narciarskich planują uruchomić pierwsze wyciągi już na początku grudnia, a konkretna data zależy od warunków pogodowych. Krzysztof Gąsiorek ze stacji narciarskiej Grapa Ski w Czarnej Górze powiedział, że oczekuje się otwarcia wyciągów w pierwszy lub drugi weekend grudnia, jeśli aura się utrzyma.
Ceny skipassów na nadchodzący sezon wzrosły średnio o 5 proc. Jednak karnety oferowane w przedsprzedaży mogą być tańsze o 10-30 proc. Grupa Tatry Super Ski, obejmująca 18 ośrodków narciarskich, w tym Zakopane, Białkę Tatrzańską, Bukowinę Tatrzańską i Kluszkowce, rozpoczęła sprzedaż biletów. W porównaniu do poprzedniego sezonu, ceny karnetów wzrosły. Za jednodniowy karnet na zbocza górskie trzeba będzie zapłacić 160 zł, a za karnet ulgowy 150 zł, czyli o 5 zł więcej niż w poprzednim sezonie. Natomiast za siedmiodniowy karnet na ferie w 2024 roku trzeba będzie zapłacić 905 zł, podczas gdy w poprzednim roku było to odpowiednio 870 zł.
Pierwsze armatki śnieżne i obecna pokrywa śnieżna dają nadzieję na udany sezon narciarski. Miłośnicy białego szaleństwa z niecierpliwością oczekują otwarcia wyciągów i możliwości uprawiania swojego ulubionego sportu. Jeżeli warunki pogodowe będą się utrzymywać, można spodziewać się otwarcia stacji narciarskich już 6 grudnia. /PAP
Czytaj także: