Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Nowy Targ: około 700 kopciuchów w bazie ewidencji, połowa z nich w użyciu

Stan powietrza w Nowym Targu z roku na rok jest coraz lepszy, ale wciąż jest wiele do zrobienia. Liczba dni z przekroczonym dopuszczalnym poziomem zanieczyszczeń wyniosła w mieście w 2018 roku – 106 dni, 2023 roku – 37, a 2024 roku – około 40 dni.

Nowy Targ

Szacowany czas czytania: 02:43

Nowy Targ: około 700 kopciuchów w bazie ewidencji

Według Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków na terenie Nowego Targu wciąż znajduje się około 700 kopciuchów, ale część z nich nie jest użytkowana. Mówi Sylwester Magiera, kierownikiem referatu ds. ochrony środowiska w nowotarskim urzędzie miasta:

Sylwester Magiera: Na dzień dzisiejszy zgodnie jest z Centralną Ewidencją Emisyjności Budynków, czyli bazą, w której każdy mieszkaniec ma obowiązek złożyć deklarację, czym opala budynek, widnieje około 700 kopciuchów na terenie miasta, z tym, że należy wziąć pod uwagę fakt, iż część z nich jest nie użytkowana, ponieważ mieszkańcy mają ekologiczne źródła ogrzewania, ale te co pozostawili nie zlikwidowali ich, dlatego one widnieją w bazie. W ramach prowadzonych kontroli możemy stwierdzić, że w około połowie przypadków kontrolowanych nieruchomości, gdzie w bazie zgłoszony jest kopciuch, rzeczywiście ten kopciuch jest używany. Dlatego szacujemy, że około 350-400 kopciuchów jeszcze jest eksploatowanych na terenie miasta.

Kontrole palenisk trwają. Regularnie odbywają się te planowe, zdarzają się również te interwencyjne, gdy ktoś zgłosi zauważone przez siebie niepokojące sygnały, na przykład czarny dym wydobywający się z któregoś komina. Również w tym roku urzędnicy wykorzystają do kontroli drony.

Sylwester Magiera: Kontrole prowadzimy tzw. interwencyjne, czyli na zgłoszenie oraz planowe. W chwili obecnej skupiamy się przede wszystkim na kontrolowaniu kopciuchów, jeśli chodzi o kontrole planowe. Niemniej jednak kilka kontroli dziennie wykonujemy też interwencyjnych na zgłoszenie, przede wszystkim na za pośrednictwem aplikacji Eko Interwencja. Planujemy również w tym roku prowadzić akcję kontroli dronami, analogicznie do zeszłego roku. Ta akcja przynosi duże efekty, ponieważ nie tylko wiemy, kto i czym opala, ale także jest to dobre działanie edukacyjne dla mieszkańców.

Jeśli okaże się, że w pobranych do badania próbkach popiołu zostaną wykryte nieprawidłowości, sprawa trafi do sądu. Nowotarscy urzędnicy nie mają możliwości wystawienia mandatu. Takie kompetencje ma straż miejska, ale w Nowym Targu została ona zlikwidowana.

Sylwester Magiera: Jeżeli potwierdzimy poprzez pobranie próbki popiołu paleniskowego, mamy podpisaną umowę z Centralnym Laboratorium Pomiarowo-Badawczym, w którym te próbki są badane. Jeżeli rzeczywiście wykazane zostanie, że były spalane niedozwolone substancje, wtedy sprawę kierujemy do sądu. I tutaj maksymalna kara to jest do 5 tysięcy złotych. Jako pracownicy urzędu nie mam możliwości mandatowania. Niemniej jednak funkcjonuje u nas Eko Patrol, który prowadzi na bieżąco wszystkie kontrole. Musimy sobie jakoś radzić z uwagi na fakt, że tej straży miejskiej nie ma i wszystkie te czynności kontrolne realizujemy zgodnie z wytycznymi, np. Programem Ochrony Powietrza dla województwa małopolskiego.

W tym roku kolejne domy mają zostać podłączone do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. W trakcie paru lat do stolicy Podhala ma dotrzeć ciepło z odwiertu geotermalnego w Bańskiej Niżnej. Budowa magistrali już ruszyła.

Z Sylwestrem Magierą rozmawiała Anna Gródek.

Czytaj także: