Odwiert w Szaflarach w tej chwili ma 5 900 m, zużyto już 40 wierteł
Docelowo ma osiągnąć 7 km. Jakie korzyści będzie miała gmina Szaflary z już odkrytych źródeł i jak się spisuje sprzęt, który działa w tak trudnych warunkach pytała nasza reporterka Beata Denis-Jastrzębska:
Rafał Skaradziński: Przeszliśmy przez dwie warstwy wodonośne, które są nieobiecujące tylko z jednej i w zasadzie i z drugiej możemy już spokojnie funkcjonować, jeżeli chodzi o uciepłowienie Szaflar. Z tej drugiej, głębszej głębokości możemy także już myśleć o produkcji energii elektrycznej.
Radio Alex: Jaka jest temperatura w tym drugim poziomie, na którym jest woda?
Rafał Skaradziński: W tym głębszym poziomie wodonośnym temperatura jest około 130-140 stopni. Dlatego właśnie mówimy o możliwości produkcji energii elektrycznej z tego odwiertu.
Radio Alex: Słyszałam, że się wiertło spaliło diamentowe. To prawda?
Rafał Skaradziński: Tak naprawdę to już jest – jak dobrze pamiętam – około 40 wierteł. I faktycznie to jedno, które było diamentowe, faktycznie zostało dość mocno zniszczone. I dlatego zostały już potem następne wiertła zastosowane, które mają troszkę inną rolę.
Z Rafałem Skaradzińskim wójtem gminy Szaflary rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: