Około 4 tysiące interwencji. Policja podsumowuje wakacje pod Tatrami

Szacowany czas czytania: 02:35
Policja podsumowuje wakacje pod Tatrami
To policyjne podsumowania wakacji pod Tatrami. Dwa letnie miesiące to około 4 tysiące interwencji, bo wprawdzie trwa podliczanie, ale zdaniem Romana Wieczorka, sezon po okresie pandemicznym był wybitnie bogaty w turystów. Trzeba więc było poszukać wsparcia:
Roman Wieczorek: Wspierają nas policjanci Oddziału Prewencji Policji z Krakowa, za co dziękujemy, bo naszymi skromnymi siłami byłoby ciężko z tym wszystkim sobie poradzić. Podsumowując szybko i krótko, ten okres był naprawdę bardzo bezpieczny, nie doszło do żadnego poważnego zdarzenia kryminalnego, owszem były interwencje po nocach w pensjonatach i hotelach, bardzo dużo kolizji i niestety jeden śmiertelny wypadek- to chyba taka najbardziej dramatyczna sprawa z okresu wakacyjnego.

Podczas tego wypadku, zginął rowerzysta. Rzecznik zauważył, że na wakacje z myślą o trasach rowerowych przyjechała cała rzesza turystów. Co obfitowało w zdarzenia z ich udziałem:
Roman Wieczorek: Pod tatry przyjeżdża bardzo wielu turystów z rowerami na haku, szukają tutaj ścieżek rowerowych i bezpiecznych tras, a z tym jest jeszcze na razie ciężko u nas. Niestety dochodzi do zdarzeń drogowych, bo na 146 kolizji, które odnotowaliśmy w okresie wakacyjnym, aż 14 dotyczyło rowerzystów, więc to pokazuje, że jest to poważy problem, nad którym musimy się w najbliższym czasie zastanowić.
A jak to było z uczestnikami ruchu drogowego, jeżeli chodzi o jazdę pod tak zwanym „wpływem”?
Roman Wieczorek: Przebadaliśmy blisko 4 tysiące kierowców, pod względem tego, czy nie jadą po alkoholu. Oczywiście takich kierowców kilkunastu udało nam się ujawnić.

Przekroczenia prędkości – to kolejne przewinienia kierowców:
Roman Wieczorek: Byli tacy, którzy o ponad 100 procent przekroczyli prędkość na danym odcinku drogi, tych kierowców było aż szczęściu przez nas zatrzymanych.
Kolejnym problemem okazało się także parkowanie w niedozwolonych miejscach:
Roman Wieczorek: To był poważny problem na Podhalu, na chwilę obecną prowadzimy aż 305 spraw o nieprawidłowe parkowanie, a wiem, że będą kolejne, bo te sprawy cały czas do nas spływają.
We wrześniu do naszego regionu przyjeżdża kolejna tura miłośników gór i folkloru, więc Roman Wieczorek radzi, jak uniknąć sytuacji stresujących podczas poszukiwania miejsc parkingowych, czy mandatu za złe postawienie samochodu:
Roman Wieczorek: Ja to zawsze powtarzam przy każdym okresie turystycznym, samochody zostawiamy pod hotelem i pensjonatem, a korzystamy z komunikacji zbiorowej, ona jest świetnie rozwiązana na Podhalu i zawiezie państwa do każdej atrakcji truistycznej.
Czytaj także: