Opłata miejscowa w Zakopanem. Miała być podwyżka, będzie obniżka. Dlaczego?
Nie będzie podwyżki opłaty miejscowej w Zakopanem. Na czwartkowej sesji(27.03) Radni podjęli zaskakującą decyzję o jej... obniżce.

Szacowany czas czytania: 02:27
Opłata miejscowa w Zakopanem idzie w dół
Zamiast 2 zł turyści będą płacić 1,90 za każdy dzień pobytu pod Tatrami. Mówi Tymoteusz Mróz zakopiański radny.
Tymoteusz Mróz: Zaproponowałem zmianę tej opłaty na 1,90 zł, dlatego że uważam, że powinniśmy zacząć budować zaufanie do opłaty miejscowej i na tej bazie zacząć tłumaczyć, do czego ta opłata miejscowa ma służyć. To są środki, które mają służyć do tego, żeby rekompensować eksploatację miasta spowodowaną przez ruch turystyczny. Chcemy doprowadzić do tego, żeby turyści i zakopiańscy przedsiębiorcy mieli świadomość, na co są przeznaczane środki z tytułu opłaty miejscowej. I wydaje mi się, że to jest taki pretekst właśnie do tego, żeby trochę to wytłumaczyć i poprosić o zaufanie w temacie odprowadzanie opłaty miejscowej przez przedsiębiorców.
Natomiast dobrze wiemy w branży turystycznej, że praktyka jest taka, że ponieważ nie są to duże kwoty, to bardzo często przedsiębiorcy, szczególnie ci mniejsi, czyli nie hotele, które mają recepcję i pracowników, tylko właściciele kwater i pokoi gościnnych, bardzo często odprowadzają sami tę opłatę miejscową z własnej kieszeni, żeby już nie obciążać swoich klientów dodatkowymi kosztami. Więc wiemy, jakie są realia i staramy się też na te realia jakoś odpowiedzieć.
Na poprawę ściągalności opłaty z powodu jej obniżenia liczy również burmistrz miasta, Łukasz Filipowicz.
Łukasz Filipowicz: Tutaj zdecydowanie ściągalność jest ważniejsza i nad tym będziemy pracować i nad tym pracujemy cały czas. Zresztą mamy powołany specjalny zespół, który się tym zajmuje. Wielu przedsiębiorców, którzy do tej pory nie opłacali tej opłaty, było już wezwanych do płacenia tego. Co ważne, nie zależy nam na tym, żeby, że tak powiem, dokuczać, żeby robić to jakoś agresywnie, natomiast, żeby informować, żeby prosić, żeby nie było na ten moment konsekwencji, żeby każdy, kto tej opłaty wcześniej nie płacił, mógł uczciwie przyjść do urzędu, zacząć ją płacić od dzisiaj.
Co ważne, chcemy zmienić też system pobierania, bo ten system oparty na kwitariuszu jest dosyć przestarzały i chcemy, żeby to było w aplikacji, żeby to było zgodne z wymaganiami XXI wieku.
Radio Alex: Ile wynoszą straty z powodu tej obniżki?
Łukasz Filipowicz: Z powodu obniżki straty nie będą jakieś duże, niemniej jednak trzeba będzie znaleźć, myślę, że około 200 000 w budżecie, ale myślę, że jest to taki budżetowy krok w tył, żeby potem zrobić dwa kroki w przód.
Obrady sesji rady miasta obserwowała nasza reporterka Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: