Orawskie Centrum Kultury w Jabłonce zaprasza na film o Ludwiku Młynarczyku „Orawski Dom”
„Orawski Dom” to tytuł filmu o Ludwiku Młynarczyku – podróż w głąb wielowymiarowej sylwetki, która staje się pomostem pomiędzy przeszłością i teraźniejszością. Początkowo reżyser Dawid Pulit chciał porozmawiać ze swoim bohaterem o jego ludowej wiedzy na temat pogody i zjawisk z nią związanych. Z czasem materiału przybywało. Niestety w trakcie realizacji filmu Ludwik Młynarczyk nagle zmarł.
Dawid Pulit: Zrozumiałem już będąc potem na pogrzebie i dalej, że ja ten film muszę skończyć i postawiłem na mój własny obraz pana Ludwika, tak jak ja go poznałem. I tak jak ja gdzieś poczułem to kim i dlaczego taki jest. W 45 minutach, bo tyle finalnie film trwa, zawarłem tak naprawdę tylko przejście – można powiedzieć tak trochę metaforycznie – po ścieżkach życia pana Ludwika Młynarczyka, bo jest ich tak wiele, że to jest tylko dosłownie taki spacer. Ale podczas tego spaceru myślę, że skupiłem się przede wszystkim na jego sylwetce jako pedagoga, jako nauczyciela i muzyka. Moim zdaniem jest to taki fundament, który gdzieś tam tworzył te ścieżki dla wszystkich innych jego zainteresowań. Tych wszystkich osiągnięć, które gdzieś tam zostawił po sobie. Więc te 45 minut jest takim maksimum esencji z tego, co udało mi się zrealizować i maksimum moje, jak i mojego finalnego scenariusza, który przez te dwa lata się cały czas krystalizował.
Radio Alex: Co było najtrudniejsze w tym filmie? Troszkę pan wspomniał, że tam wnuczka pośredniczyła w Pana kontaktach z rodziną. Czy to było trudne nawiązać te kontakty? A może były jakieś inne problemy?
Dawid Pulit: Myślę, że z nawiązywaniem kontaktu, jeśli chodzi o rodzinę, nie było nie było problemu, bo jednak Asia bardzo dużo od początku pomagała. I co było najtrudniejsze? Myślę, że jazdy realizacyjne, bo wystąpiła między innymi pani doktor Kiereś w Wiśle, więc byłem Muzeum Beskidzkim w Wiśle, w Bukowinie, oczywiście u pana Koszarka w Krakowie, u pani dr Lewandowskiej. Było trochę jazdy, w Nowym Sączu też w Sokole, oczywiście z panem Benedyktem Kaflem. Chyba to było najbardziej wymagające pod kątem realizacyjnym, bo to jednak w większości właściwie projekt zrealizowałem sam.
Premiera już w piątek (28 czerwca) w Orawskim Centrum Kultury w Jabłonce. Wstęp wolny!
Posłuchaj całej rozmowy z reżyserem filmu Dawidem Pulitem
Czytaj także: