Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Park Etnograficzny w Zubrzycy Górnej. Tu zatrzymał się czas

A może by tak porzucić tłumy na Krupówkach i wpaść na jeden dzień do Zubrzycy Górnej, a konkretnie do tamtejszego Parku Etnograficznego, gdzie zatrzymał się czas. Orawski Park Etnograficzny w Zubrzycy Górnej zajmuje powierzchnię 12 ha. Na jego zwiedzanie trzeba przeznaczyć co najmniej 2 godziny. Różnorodność ekspozycji gwarantuje, że nikt nie będzie się tu nudził.

Szacowany czas czytania: 01:49

Chałupa Paś-Filipka – alkierz

Skansen otwarto w 1955 roku. Zapoczątkowała go darowizna rodziny Moniaków. Przekazali oni na rzecz Skarbu Państwa wybudowany właśnie tu w XVIIw. dwór rodzinny. Moniakowie początkowo o chłopskim pochodzeniu otrzymali szlachectwo w dowód uznania za umacnianie katolicyzmu w tym regionie. Na tej sporej powierzchni sukcesywnie pojawiały się kolejne obiekty. Obecnie jest ich aż 60, co daje możliwość dokładnego przyjrzenia się orawskiej architekturze i wnętrzom chałup z kurną izbą, sienią a w bogatszych domostwach z kuchnią. Ostatnim budynkiem sprowadzonym z Tokarni do Zubrzycy jest zabytkowy ,drewniany, niezwykle urokliwy kościół pod wezwaniem Matki Bożej Śnieżnej. Odbywają się tu interesujące wydarzenia i koncerty.

Mlewnik fabryczny oraz tzw. zuber – część wyposażenia młynotartaku

Sukno z folusza i drukowane spódnice

Wśród zabudowań znajdują się zapomniane dziś ośrodki przemysłowe wsi orawskiej. Folusz z Łopusznej z XIX w. zakład przemysłu chłopskiego, gdzie folowano – spilśniano materiał tworząc sukno – filc – szyto z niego między innymi tradycyjne góralskie portki. Farbiarnia, to kopia budynku stojącego do dziś w Orawce, który wybudowano prawdopodobnie w 1. poł. XVIII w. Jest ostatnim śladem w terenie po farbiarstwie i płóciennictwie na górnej Orawie i daje możliwość przyjrzenia się jak powstawały wzory na spódnicach tak chętnie noszonych przez góralki.

Kto się stęsknił może usiąść w ławce z XIX w. w szkole sprowadzonej z Lipnicy Wielkiej, zawierającej jedną izbę lekcyjną, kancelarię oraz izbę mieszkalną.

Wśród budynków nie brakuje kuźni z tradycyjnym wyposażeniem, bacówki mieszczącej ekspozycję dotyczącą gospodarki pasterskiej, jest nawet kopia magla – budynek wyposażony w kierat, napędzany zwykle siłą zwierząt pociągowych.

O życiu w dawnej orawskiej wsi interesująco opowiadają przewodnicy w nieco już zapomnianej gwarze orawskiej. Tak jak pani Zofia Warciak , która zaprasza na ferie do Parku Etnograficznego w Zubrzycy Górnej.

Posłuchajcie rozmowy z przewodniczką Orawskiego Parku Etnograficznego, Zofią Warciak: