Pierwszy pijany kierowca zatrzymany pod Tatrami stracił swój samochód

Szacowany czas czytania: 00:43
Pierwszy pijany kierowca zatrzymany pod Tatrami stracił swój samochód
Kilka dni po tym, jak weszły w życie nowe przepisy o konfiskacie pojazdów, w minioną sobotę policjanci zakopiańskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który po pijanemu, bez prawa jazdy przejechał samochodem przez rondo pod prąd. 47-latek obywatel Ukrainy, mieszkający od pewnego czasu w Zakopanem miał w organizmie ponad 1.8 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do zakopiańskiej komendy, a jego samochód odholowany na strzeżony parking.
Nowe przepisy, które weszły w życie nakładają na policjantów obowiązek zabezpieczenia samochodu osoby, która prowadziła pojazd, mając w organizmie ponad 1.5 promila alkoholu.
Teraz 47-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat. O jego losie i wysokości kary, w tym ewentualnym przepadku samochodu zdecyduje sąd.
Czytaj także: