Pies pogryzł dziecko w Krempachach. Uruchomiono śmigłowiec LPR [AKTUALIZACJA: Informacje od policji i szpitala]
Wczoraj w Krempachach pies pogryzł dziecko. Obrażenia były na tyle poważne, że na miejscu musiał zjawić się helikopter LPR.

Szacowany czas czytania: 01:47
Wczoraj (29.04) wieczorem w Krempachach pies pogryzł dziecko. Atak zwierzęcia był bardzo niebezpieczny i na pomoc wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec przetransportował ofiarę pogryzienia do szpitala. Na miejscu działania prowadzili strażacy z OSP Krempachy, Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu, a także Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policja.
[AKTUALIZACJA]
Do tragedii doszło na posesji sąsiada. Ośmioletni chłopiec wszedł na podwórko w momencie, kiedy mężczyzna bawił się z psem. Owczarek zaatakował. Chłopiec z poranioną twarzą został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Krakowie. Pies był zaszczepiony. Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie. Jak wyjaśnia Łukasz Burek, rzecznik nowotarskiej policji:
Łukasz Burek: W dniu wczorajszym w jednej z miejscowości na terenie powiatu nowotarskiego doszło do pogryzienia ośmioletniego chłopca przez owczarka niemieckiego. Chłopczyk przeszedł na posesję sąsiadów, gdzie właściciel psa bawił się z nim, rzucając mu patyk do aportowania. W pewnym momencie pies ugryzł chłopca w twarz. Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Krakowie. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Nowym Targu. Pies był zaszczepiony.
Chłopiec obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Jego stan jest stabilny. Jak powiedziała naszej reporterce rzeczniczka szpitala, Katarzyna Pokorna-Haniszyn:
Katarzyna Pokorna-Hryniszyn: Dziecko obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Jego stan jest stabilny. Jest wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej po to, żeby nie odczuwało bólu. W dniu dzisiejszym będzie przeprowadzony zabieg. Spodziewamy się, że po zabiegu będzie wszystko w porządku i będzie mogło być wybudzone. Stan zdrowia dziecka nie zagraża jego życiu. Jest w stanie stabilnym.
Z rzeczniczką prasową Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie i rzecznikiem nowotarskiej policji rozmawiała reporterka Radia Alex Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: