Dobrą decyzję podjęli kierowcy, którzy widząc, że na jednej ze stacji paliw w Zakopanem zataczający się mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu, po czym odjechał- powiadomili o tym policję.
Pijany kierowca w Zakopanem
Dzięki dokładnemu opisowi i kierowcy i samochodu – policyjny patrol szybko zatrzymał forda na warszawskich numerach rejestracyjnych.
U 33-letniego kierowcy z powiatu wołomińskiego badanie alkomatem wykazało ponad 0.3 promila alkoholu. Dodatkowo mężczyzna ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i jest poszukiwany do odbycia kary 10 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Kierowca recydywista trafił do policyjnego aresztu. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
Czytaj także: