Podhalańska Grupa GOPR podsumowała sezon zimowy. Pracy było mnóstwo…
W zakończonym już tym sezonie zimowym - ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR pełnili dyżury w siedmiu ośrodkach narciarskich. Jak podkreślają - "ruch na stokach był duży, szczególnie w okresie feryjnym."

Szacowany czas czytania: 00:36
Podhalańska Grupa GOPR podliczyła interwencje
Ratownicy GOPR z Podhala odnotowali 555 interwencji, w tym prawie 360 zdarzeń poważnych, w których poszkodowani wymagali dalszego leczenia.
W miniony weekend zakończyliśmy naszą służbę w ramach zorganizowanych terenów narciarskich. Ruch na stokach był duży, szczególnie w okresie feryjnym. Na zorganizowanych terenach narciarskich nasi ratownicy mieli naprawdę dużo pracy. Najczęstszym urazem była kontuzja kończyny dolnej w wyniku upadku. Mimo coraz większej świadomości w zakresie bezpieczeństwa na stoku, niestety, aż 60 poszkodowanych było bez kasku
– piszą ratownicy GOPR.
Czytaj także: