Mikołaj w tym roku jest bardzo aktywny. Będzie można go spotkać na lodowisku, na basenie, a nawet na Podhalańskim Biegu Mikołajkowym, który odbędzie się w niedzielę (8.12). Start w Ostrowsku, na trzech trasach o różnych trudnościach.
Mówi Natalia Ficek Sala organizatorka IV Podhalańskiego Biegu Mikołajkowego:
Natalia Ficek: To rodzinne Mikołajki. To jest trasa jednego kilometra. Jest to dystans tak naprawdę dla każdego – dla dzieci, dla rodzin z dziećmi, nawet dla mam z wózkami, dla osób, które chcą po prostu zrobić coś dla siebie, otrzymać bardzo też ciekawy medal. Później mamy trasę 6 kilometrów. To jest taki dystans – w zasięgu nogi dla każdego i mamy dystans 12 kilometrów, który nazywa się Brama Świętego Mikołaja, ponieważ przebiega przez centrum przyrodniczo-edukacyjne Brama w Gorce. I to jest tak naprawdę dystans stworzony z myślą o tych biegaczach, którzy na taką 5 czy 6 kilometrową trasę po prostu nie chce im się wychodzić z domu, więc tutaj mamy dla nich coś dłuższego.
Pakiet startowy jest płatny, ale jak zapowiada organizatorka, jego wartość znacznie przewyższa wniesione opłaty.
Natalia Ficek: Mamy bardzo ciekawy pakiet startowy, ponieważ mamy mikołajkowy upominek. To jest czapka dla każdego uczestnika, a później właśnie ten medal w formie skrzatów. Numer startowy, pomiar czasu. Oprócz tego biegu rodzinnego, bo tutaj nie ma pomiaru czasu i w każdym pakiecie znajduje się też bilet do centrum przyrodniczo-edukacyjnego Brama w Gorce. Dzięki tej współpracy z centrum. Na mecie na zawodników czeka zupa z karczmy U Chramca. Będzie to pyszna kwaśnica. W tym roku będzie regionalnie. Oprócz tego napój, słodki, poczęstunek. Także dużo, dużo tych atrakcji czeka na zawodników.
Czytaj także: