Na ulicy Piłsudskiego działa 13 zastępów, zarówno zawodowych jak i ochotniczych straży pożarnych. Płonie drewniany budynek przeznaczony na wynajem.
![](https://radioalex.com.pl/alex/files/2025/01/472558343_905588195094506_1861443954599483507_n-1200x903.jpg)
Informację o pożarze budynku drewnianego w centrum Zakopanego strażacy otrzymali przed południem. mimo szybkiej reakcji zarówno zawodowych jak i ochotniczych jednostek całkowitemu spaleniu spaleniu uległo poddasze drewnianego budynku. Mówi Krzysztof Leja:
Krzysztof Leja: Najbardziej zniszczona jest jedna ze ścian zewnętrznych budynku. To przeniosło się na poddasze, na ściany zewnętrzne i cały dach, które były już objęte pożarem w chwili naszego przyjazdu.
Radio Alex: Tutaj jest ciężka sytuacja, bo ten budynek stoi wśród innych wielu zabudowań. Czy były problemy z dojazdem i czy była obawa, że ogień obejmie te inne budynki również?
Krzysztof Leja: Sąsiednie budynki nie są tak blisko bezpośrednio tego budynku. Dojazd nieszczególnie utrudniony, co prawda wąska ulica dojazdowa, ale mieliśmy możliwość dojazdu bezpośrednio w miejsce pożaru.
Radio Alex: Czy było podejrzenie, że ktoś się znajduje w tym domu?
Krzysztof Leja: W momencie przybycia pierwszych jednostek straży pożarnych nie mieliśmy bezpośrednio potwierdzenia, że w budynku nikogo nie ma. Pierwsze działania były skierowane na przeszukanie pomieszczeń wewnątrz budynku, w trakcie których dostaliśmy informację, że w budynku jednak nikt nie powinien przebywać.
Radio Alex: Takie wstępne oszacowanie strat i czy budynek nadaje się do zamieszkania?
Krzysztof Leja: Budynek w tej chwili na pewno nie nadaje się do zamieszkania. Całkowicie zniszczony jest dach budynku, pomieszczenia, które były zabudowane w części poddasza. Budynek jest zalany, także te zniszczenia są ogromne. Myślę, że wartość przewyższa pół miliona.
To już szósty pożar od początku roku. Właściwie codziennie strażacy wzywani są do akcji na naszym terenie.
Krzysztof Leja: To są głównie budynki mieszkalne, jedna stolarnia i budynek warsztatu samochodowego. Z tym, że stolarnia i warsztat samochodowy był we wczesnej fazie zgłoszony i wykryty. Na miejscu był właściciel. Pierwsze jednostki, które dotarły na miejsce. Bardzo szybko uporały się z tym ogniem, bo pożar wtedy się nie rozprzestrzenił. Natomiast pozostałe zgłoszenia były na tyle późno, że pożar, do którego już dojechaliśmy był bardzo zaawansowany.
Radio Alex: Właściwie codziennie jest jakiś pożar.
Krzysztof Leja: Specyfika powiatu, zabudowań, może to też jest ten okres grzewczy, zimowy, kiedy trzeba zwracać uwagę na przeglądy instalacji elektrycznej, na przeglądy instalacji kominowych, dbać o porządek w pomieszczeniach kotłowni, dbać o przeglądy pieców gazowych, piecyków elektrycznych. Patrzeć też, jeżeli wychodzimy z budynku, czy te piecyki gazowe lub elektryczne dogrzewające pomieszczenia, czy one nie pozostają bez nadzoru. Trzeba o to dbać.
Z Krzysztofem Leją, który kierował dzisiejszą akcją gaszenia pożaru rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska
Wcześniej pisaliśmy:
Jak poinformował nas dyżurny strażak, płomienie objęły poddasze. W tej chwili trwa rozbiórka górnej części domku z płazów. W momencie wybuchu pożaru na szczęście nikt w nim nie przebywał. W gaszeniu pomagają jednostki ochotnicze z Olczy, Murzasichla, Kościeliska i Witowa. W otoczeniu palącego się domku z płazów znajdują się inne podobne budynki. Jak nas poinformowano na razie ogień im nie zagraża.
Pożar w centrum Zakopanego
Czytaj także: