Prace Małgorzaty Mirgi-Tas na ścianach domu handlowego Granit [FOTO]
Na ścianach domu handlowego Granit – pierwszego zakopiańskiego wieżowca zawisły prace Małgorzaty Mirgi- Tas. Artystka z Czarnej Góry szyje patchworki, których tematem jest często codzienne życie Romów. W zeszłym roku na Biennale w Wenecji, to właśnie one zdobiły polski pawilon.

Szacowany czas czytania: 03:13
Prace Małgorzaty Mirgi-Tas na ścianach domu handlowego Granit
To pierwsza taka akcja w Zakopanem. Na ścianie budynku zawisły trzy prace prezentujące kobiety istotne nie tylko dla zakopiańskiej kultury. Maria Bujakowa projektantka niezwykłych tkanin. Barbara Gawdzik-Brzozowska artystka plastyk i Anna Górska architektka, która nie tylko projektowała tatrzańskie schroniska, ale również pierwszy zakopiański wieżowiec.
Akcja wieszania tkanin to część wystawy pt. UrbaMistyka, przygotowanej przez Muzeum Tatrzańskie, a prezentującej zakopiańską sztukę i jej twórców z lat 50. i 60. ubiegłego wieku.
Radio Alex: Pani prace wisiały na Biennale w Wenecji. Teraz w tym roku zawisną na Domu Handlowym Granit. Jak pani to odbiera?
Małgorzata Mirga-Tas: Znaczenie ma, bo niedaleko mieszkam. Skończyłam liceum Kenara, plastyczne. Codziennie przechodzisz tą ulicą i widzisz ten jeden z najstarszych budynków, zabytkowy. Jestem częścią tego regionu. Będą trzy portrety bardzo znaczących kobiet dla tego regionu i dla Zakopanego. To są takie herstory, które powinny być kontynuowane. I to, że Muzeum Tatrzańskie zaproponowało mi wykonanie trzech wspaniałych portretów tych trzech wspaniałych kobiet, to to chyba jest dopiero początek. Mam nadzieję, że to będzie kontynuowane przez innych artystów. Trzeba jednak te kobiety z tych archiwów powyciągać i odsłonić i opowiedzieć o nich, bo to, co one zrobiły dla dla Zakopanego, dla kultury, dla naszego społeczeństwa to ma znaczenie, a jest pomijane. I w końcu gdzieś tam z tych szpargałów powyciągane.
Radio Alex: Właśnie w tej chwili ruszył dźwig. Panowie tutaj będą montować takie umocnienia, na których zawisną pani prace. Czy serce troszeczkę bije szybciej?
Julita Dembowska: Cały czas się stresuję, żeby to wszystko dobrze wyglądało, bo to jest ważne i dla artystki współczesnej, dla tych artystek, które są tutaj prezentowane. A Dom Handlowy Granit jest projektowany, był projektowany przez Annę Górską. Tuż obok mamy prace wykonywane przez Barbarę Gawlik-Brzozowską, bo w Domu Turysty na przykład możemy je znaleźć, w dawnym Domu Turysty, czyli hotelu Aries, a też Maria Bujakowa jest taką postacią dla tkaniny artystycznej, jaką był Antoni Kenar dla polskiej rzeźby, więc chyba trzeba im wreszcie oddać głos. I to też jest ważne i fajne miejsce, bo mamy tutaj bardzo duży ruch turystyczny, więc możemy też pokazać, że ta sztuka może wejść między ludzi, może funkcjonować w takim codziennym kontekście i nie zawsze trzeba przychodzić do galerii, żeby się z nią spotkać, bo architektura jest sztuką, ale też to, co tutaj będziemy prezentować. To rzeczywiście sztuka najwyższej próby.
Radio Alex: Widzę, że właśnie tutaj pracujecie te prace. Wy też wykonujecie taką techniczną robotę, czyli pomagacie przy szyciu tych patchworków. Czy to jest trudne?
Halina Bednarz: Początkowo na pewno bardziej skomplikowane. Zanim ogarnęłyśmy, jak to wykonywać, ale już później, z czasem, z każdą kolejną pracą jest to coraz prostsze.
Radio Alex: A jak to jest? Za chwilę te prace zawisną na budynku, Będą widoczne prawie w całym Zakopanem. Jak pani to odbiera?
Halina Bednarz: Bardzo się cieszę. Jednak jesteśmy tutaj z Podhala i w tym Zakopanem też niech się coś dzieje. Także Gosia wystawiała w różnych galeriach na świecie, ale niech w Zakopanem też się dzieje. Będzie to jednak widoczne. Jest to dosyć wysoki budynek. Może się każdy zainteresuje historiami tych kobiet – dlaczego to wisi tutaj, czym się zajmowały, czym się przysłużyły dla Zakopanego
– skomplikowanej operacji wieszania tkanin przyglądała się Małgorzata Mirga-Tas, Julita Dembowska kuratorka wystawy i Halina Bednarz, która szyje zaprojektowane przez artystkę patchworki. Była tam również nasza reporterka Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: