Małopolska Organizacja Turystyczna podsumowuje: Prawie 21 mln turystów odwiedziło Małopolskę
W zeszłym roku województwo małopolskie odwiedziło prawie 21 mln osób, czyli o 22,9 proc. więcej niż w 2022 – wynika z najnowszych badań ruchu turystycznego.
Przypomnijmy w rekordowym przedpandemicznym 2019 roku w Małopolsce odnotowano prawie 18 mln odwiedzających.
Rafał Koskowski: 20 mln 800 tys. to blisko 21 mln. Jest to absolutny rekord, bo przypominam, że jest to wzrost o 22%, jeśli chodzi o rok 2022, ale też o kilkanaście procent, jeśli chodzi o rok 2019.
Ile pieniędzy zostawili u nas turyści?
Rafał Koskowski: Według szacunków jest to grubo ponad 13 mld złotych, choć jeszcze trochę brakuje – kilkanaście procent do tego rekordowego 2019 roku – około półtora miliarda.
A skąd najczęściej przyjeżdżają do nas turyści z zagranicy?
Rafał Koskowski: Najwięcej turystów zagranicznych przyjechało z Wielkiej Brytanii. To jest około 24%. Potem mamy Stany Zjednoczone, Niemcy, Francję, Hiszpanię, Belgię, Czechy. Włochy nam spadają na dość odległe miejsce. Zwykle byli w pierwszej trójce, w pierwszej czwórce. Ale to jest też taki turysta pożądany, dlatego że turysta, który tutaj, jak już przyjeżdża do Małopolski, to ten portfel swój dosyć szeroko otwiera.
Co ciekawe, Rynek Główny w Krakowie nie jest główną atrakcją turystyczną. Salon Europy znalazł się na 4. miejscu. Skąd ta zmiana?
Rafał Koskowski: Jakbyśmy sobie popatrzyli do roku ubiegłego, to też nastąpiła zmiana rok do roku. Przypominam, że atrakcją była np. Babia Góra. Na pierwszym miejscu bodajże była Krynica Zdrój, której tutaj w ogóle nie mamy. Zakopanego też tutaj nie ma tak naprawdę, bo mamy Tatrzański Park Narodowy. Są Krupówki, ale mamy na pierwszym miejscu Tatrzański Park Narodowy i Energy Landię, która tutaj cały czas jest takim synonimem sukcesu, jeśli chodzi o parki rozrywki i tego typu rozrywki, które są unikatowe, jeśli chodzi tak naprawdę tylko o Polskę, ale Energy Landia oddziałuje na obszar około tysiąca kilometrów kwadratowych, jeślibyśmy patrzyli w promieniu koła. Jest druga Energy Landia. Tradycyjnie Wieliczka, która zawsze się mieści na tych topowych miejscach, jeśli chodzi o te destynacje, które odwiedzają turyści, a resztę to Rynek Główny – Kraków, Pieniny, Wawel, Muzeum Auschwitz. Choć tutaj akurat jest też specyficzny rodzaj turystów, którzy to odwiedzają.
– mówił Rafał Koskowski wiceprezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej.
Z przedstawionych danych wynika, że Małopolskę odwiedziło w zeszłym roku 3,25 mln gości zagranicznych. Wśród nich najwięcej przyjechało z Wielkiej Brytanii (24,2 proc.):
Iwona Gibas: Tak. Powiem szczerze tak było i ta tendencja została zachowana. Natomiast obserwujemy duży wzrost turystów ze Stanów Zjednoczonych. On przez ostatnie lata z roku na rok się zwiększa, w stosunku do zeszłego roku to jest wzrost razy dwa. Myślę, że turyści z Emiratów tak samo pokazali duże zainteresowanie, szczególnie w okresie letnim i też zaobserwowaliśmy bardzo duży wzrost. Mnie bardzo niepokoją goście z Włoch. Widocznie upodobali sobie inne tereny, bo tutaj obserwujemy duże spadki turystów z Włoch. Nie wiem czy to jest wynikiem też inflacji i zubożenia akurat tej społeczności włoskiej i też może szukają zakątków, które które są dla nich bardziej przystępne finansowo.
Wśród odwiedzających z Polski, dominowali Małopolanie (24,5 proc.) oraz mieszkańcy Mazowsza (11,8 proc.), Śląska (11,6 proc.) oraz Dolnośląskiego (8,3 proc.).
Małopolska została oceniona pod względem gościnności na 4+:
Iwona Gibas: Jesteśmy na czwórkę z plusem, takim mocnym plusem ocenieni pod względem naszej gościnności. To jest bardzo satysfakcjonujący wynik, bo tutaj całe spektrum jest oceniane. Ja powiem tak myślę, że nam brakuje trochę jeszcze tego uśmiechu, który nam zarzucają, że my Polacy jednak się za mało uśmiechamy. Więc jeżeli tutaj się mobilizujemy i będziemy mieli buzie uśmiechnięte, to będziemy mieli piątkę na pewno
– mówiła Iwona Gibas członek zarządu województwa małopolskiego.
Najsłabiej turyści oceniają jakość toalet publicznych, parkingi, dostęp do Internetu, czy jakość powietrza.
Statystyczny turysta krajowy zostawił w Małopolsce 574 zł, turysta zagraniczny – 1913 zł.
Czytaj także: