Problemy z quadami również w gminie Czarny Dunajec. Jest interpelacja radnego
Mieszkańcy gminy Czarny Dunajec, która leży w powiecie nowotarskim alarmują, że na ich prywatnych terenach, ale i obszarach przyrodniczo chronionych pojawiły się quady, które niszczą łąki, pola i torfowiska.

Szacowany czas czytania: 01:33
Problemy z quadami w gminie Czarny Dunajec
Radny Adam Chramiec na prośbę mieszkańców i sołtysów wystosował interpelację, z którą radni zapoznali się na minionej sesji:
Adam Chramiec: Interpelacja jest złożona w celu przystąpienia przez Urząd Miasta i Gminy Czarny Dunajec do apelu gmin powiatu tatrzańskiego skierowanego do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w celu regulacji tych właśnie działalności i kontrolowania, aby nie dochodziło do takich sytuacji, gdzie mamy problem z niekontrolowanym off roadem.
Radio Alex: Czy pan ma jakiś pomysł na to, jak można rozwiązać ten problem?
Adam Chramiec: Gminy powiatu tatrzańskiego postulował o wprowadzenie obowiązku rejestracji tych pojazdów, a także nałożenie obowiązku montowania lokalizatorów GPS w quadach wykorzystywanych do działalności gospodarczej. Niestety musimy pamiętać o tym, że taka nieodpowiedzialna jazda quadami prowadzi nie tylko do degradacji środowiska, wpływa negatywnie na postrzeganie osób, które kierują pojazdami w sposób zgodny z przepisami. Tutaj musimy pamiętać o tym, że nasze działania nie idą w kierunku tego, żeby zablokować jakiekolwiek działalności gospodarcze. Chodzi o to, żeby po prostu uregulować pewne rzeczy, które są na dzień dzisiejszy na zasadzie Dzikiego Zachodu i tereny, które są „bezludne” na terenie miasta i gminy Czarny Dunajec, czy też na terenie Natura 2000, torfowisk orawsko-nowotarskich są po prostu rozjeżdżane i dewastowane, więc naszej zgody na to nie ma. Ale zobaczymy jaki będzie efekt końcowy naszego apelu.
Z radnym Czarnego Dunajca Adamem Chramcem rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: