Prognoza pogody. Ostrzeżenie przed burzami, przed nami chłodny i deszczowy tydzień
Po ciepłych świętach ogrzewanych zwrotnikowym powietrzem czeka nas powrót aury bardziej typowej dla kwietnia. Oto prognoza pogody na najbliższy tydzień.

Szacowany czas czytania: 03:23
UWAGA! Dzisiaj w godz. 12:00 – 20:00 w rejonie Zakopanego i okolic, miejscami prognozowane są burze, którym będą towarzyszyć silne opady deszczu (od 20 do 35 litrów na m2) oraz porywy wiatru do 60 km/h. Możliwy niewielki grad.
Można powiedzieć, że w czasie tegorocznych świąt wielkanocnych pogoda dla Podhala była wyjątkowo udana. To były ciepłe i słoneczne dni, tak zresztą, jak poza małym zimowym epizodem w ciągu całego kwietnia. Zdarzył się nawet epizod z typowo zwrotnikowym powiewem, który przyniósł nam pył znad Sahary i temperatury znacznie powyżej historycznej normy.
Prognoza pogody. Jaka zapowiada się pogoda dla Podhala w najbliższym czasie?
Paweł Parzuchowski: We wtorek mamy największe ryzyko przelotnych opadów i lokalnych burz. Jeżeli takie burze wystąpią, może spaść do 30 mm opadów. Miejscami może się nie powieść, jak to w burzach. Natomiast faktycznie dzisiaj uważajmy na te bardziej gwałtowne zjawiska. Ciepło jak na kwiecień. Około 15 stopni w Zakopanem, natomiast w niżej położonych częściach Podhala 18-19, wysoko w Tatrach około siedmiu stopni, więc również wiosennie.
W środę i czwartek bardzo podobne te pogody. Po w miarę pogodnym poranku będą rozwijać się chmury kłębiaste, które miejscami znów przyniosą i przelotne opady i lokalne burze, być może troszkę mniej gwałtowne niż te zapowiadane wtorkowe, ale musimy liczyć się z takimi zjawiskami. Nadal ciepło, tak naprawdę w ciągu dnia tutaj pod Tatrami od 15 do 19 stopni. Im wyżej tym chłodniej. Natomiast niżej położonych częściach Podhala czy Kotlina Nowotarskiej do około 20.
Piątek zapowiada nam się chyba takim najbardziej pochmurnym dniem z tego tygodnia. Wtedy będzie nad nami przechodził front chłodny, atmosferyczny. Pojawią się i opady, i być może również lokalne burze deszczu. Według obecnych prognoz będzie dosyć sporo. Temperatura również będzie spadać w ciągu dnia około 10-14 stopni, tutaj pod Tatrami.
W sobotę, według obecnych prognoz opady będą zanikać już w ciągu dnia i popołudniu. Być może się przejaśni, natomiast będzie chłodno. Nie będzie to takie ochłodzenie jak wcześniej zapowiadane ze śniegiem i mrozem. Natomiast w Zakopanem temperatura w ciągu dnia nie powinna przekroczyć 10 stopni. Wysoko w Tatrach pojawi się epizod i śniegu i mrozu z piątku na sobotę, ale to będzie chyba raczej taki krótki epizod.
W nocy natomiast z soboty na niedzielę i na Podhalu, i w całej kotlinie orawsko-nowotarskiej mogą pojawiać się przymrozki. Na to zwróćmy uwagę. Jeżeli się przejaśni, to ciepło szybko wypromieniuje w atmosferę i będzie bardzo zimna noc. W niedzielę prawdopodobnie pogodnie i znów coraz cieplej. Już temperatura tutaj na Podhalu powinna przekraczać 10 stopni.
Kwiecień średnio o 2 stopnie cieplejszy, niż w przeszłości. Jest bardzo sucho
Paweł Parzuchowski: Kolejny z rzędu miesiąc bardzo ciepły, mimo takiego zimowego epizodu, który mieliśmy w pierwszej połowie kwietnia. Wtedy spory mróz i pokrywa śnieżna. To jest jak dotąd o ponad 2 stopnie cieplejszy niż zwykle to bywa u nas na Podhalu.
Nadal jest niestety również bardzo sucho, bo do dzisiejszego dnia, mamy 22 kwietnia, spadło mniej niż połowę normy miesięcznej opadów. Być może to zapowiadane na ten tydzień opady poprawią sytuację. Na to liczymy. Również przed samymi świętami mieliśmy taki epizod w postaci zwrotnikowego powietrza, bardzo ciepłego. Było wyjątkowo ciepło. Temperatury dobowe były rekordowe dla danego dnia w połowie kwietnia i wtedy również mogliśmy zaobserwować napływ takiego pyłu znad Sahary. Ten pył osadzał się nam np. na samochodach.
Z Pawłem Parzuchowskim kierownikiem stacji meteorologicznej w Zakopanem na temat prognozy pogody rozmawiała Beata Denis-Jastrzębska, reporterka Radia Alex.
Czytaj także: