To były niezwykle emocjonujące zawody inauguracyjne Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim. Zwłaszcza dla kibiców z naszego regionu, ponieważ cała Polska reprezentacja, która wystartowała w Chinach pochodzi z Podhala.
W sobotę (30.11) fantastycznie spisała się wracająca do sportu po urodzeniu córeczki – nowotarżanka Aleksandra Król-Walas. Ubiegłoroczna brązowa medalistka MŚ z gruzińskiego Bakuriani zajęła w Mylin drugie miejsce przegrywając tylko z mistrzynią olimpijską, Czeszką Ester Ledecki. To piąte podium zawodniczki KS F2 Dawidek Team Zakopane w karierze. Czterokrotnie była druga, raz wygrała (2022 r).
Nasz mistrz świata Oskar Kwiatkowski natomiast był 5. Maria Bukowska-Chyc była 24., Andrzej Gąsienica-Daniel ukończył zawody na 44. miejscu (cała trójka AZS Zakopane)
W niedzielę (1.12) w slalomie równoległym nie do końca było tak dobrze. Ola była 8. Bukowska-Chyc 27. Kwiatkowski zajął 40. miejsce, natomiast Gąsienica-Daniel został zdyskwalifikowany.
Kolejne zawody Pucharu Świata już w ten weekend (7-8.12) w chińskim Yanqing.
Czytaj także: