Ratownicy TOPR pomagali wczoraj swoim słowackim kolegom w dwóch trudnych akcji ratunkowych
Pierwsza z nich dotyczyła 40-letniego wspinacza, który w rejonie Gerlacha doznał urazu głowy, rąk oraz nóg. Pogoda uniemożliwiła wykorzystanie podczas akcji śmigłowca. Ratownicy dotarli do poszkodowanego pieszo.
Do kolejnego wypadku doszło również w rejonie Gerlacha. 49-letni alpinista spadł z wysokości ponad 20 metrów. Doznał m.in. urazu głowy i kręgosłupa. Pogoda poprawiła się na tyle, że w akcji wykorzystano śmigłowiec. Ranny turysta został przetransportowany do szpitala w Zakopanem.
Czytaj także: