Wczoraj (29.10) Senat Rzeczpospolitej Polskiej ustanowił rok 2025, między innymi rokiem księdza profesora Józefa Tischnera.
Nasza reporterka Beata Denis-Jastrzębska połączyła się z Kazimierzem Tischnerem, bratem Józefa by na gorąco zapytać go o wrażenia z senatu:
Kazimierz Tischner: To jest uczucie niesamowite, bo to nie ja to spełniłem. Kolejny punkt jego testamentu, który mi przekazał na karteczce przed śmiercią, żebym realizował to, co on robił. Oczywiście nie filozofię, tylko żeby realizować jego myśl wśród górali, wśród młodzieży. Wczoraj, można powiedzieć, w dzień przed urodzinami moimi się spełnił. Jest to uczucie dla mnie i dla rodziny, i dla wszystkich można powiedzieć, bo dzielę się tym uczuciem, trochę się radością, jeżeli można to tak powiedzieć, że mimo tego, że im go dłużej nie ma, tym go jest coraz więcej.
Prace nad ogłoszeniem Roku Tischnera trwały przez kilka lat i wzięło w nim udział wielu przyjaciół księdza i organizacji dbających o jego spuściznę
Plan wydarzeń jest już gotowy. Obejmą one cały kraj. Pierwsze z nich już w grudniu tego roku.
Kazimierz Tischner: 21 grudnia 2024 w Starej Zajezdni w Krakowie to już będzie koncert kolęd „Moja i Twoja Nadzieja” w wykonaniu nauczycieli i uczniów szkoły muzycznej I stopnia imieniem księdza Tischnera w Domosławicach wspólnie organizuje Stowarzyszenie Ślimaka. Natomiast w przyszłym roku, to już 16.00 stycznia o godzinie 17.00 w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, „W 80 minut z Tischnerem dookoła świata”.
Spektakle, spotkania i konferencje będą również odbywać się w Nowym Targu, Łopusznej czy Bukowinie Tatrzańskiej.
Czytaj także: