Śmiertelny wypadek w Tatrach
Mamy szczegóły w sprawie wypadku w rejonie Giewontu. Jak wiecie, dziś (27.10) od rana trwała wyprawa po ciało turysty, który zginął na skutek upadku z dużej wysokości. W rejon północnej ściany góry udało się 25 ratowników TOPR, poleciał też tam śmigłowiec.
Działaniami kierował Grzegorz Bargiel:
W Tatrach panują trudne warunki do wędrowania, miejscami już jest bardzo ślisko, a im wyżej tym większa możliwość zalodzeń przykrytych kilkucentymetrową warstwą śniegu.
Śmiertelny wypadek w Tatrach. Wcześniej pisaliśmy:
W Tatrach po opadach deszczu przechodzącego w śnieg jest bardzo ślisko. Wczoraj w rejonie Giewontu na skutek upadku z dużej wysokości doszło do wypadku śmiertelnego. Jak poinformował nas ratownik dyżurny TOPR:
Wciąż trwa wyprawa
O szczegółach będziemy jeszcze na pewno informować.
Czytaj także: