Spotkanie zakopiańskich taksówkarzy z burmistrzem: nie będzie ograniczenia wydawanych licencji
Na wtorkowym (4.02) spotkaniu zakopiańskich taksówkarzy z burmistrzem obecni byli kierowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Taksówkarzy i przedstawiciele prywatnej firmy oferującej swoje usługi w aplikacji. Taksówkarze domagali się przede wszystkim ograniczenia wydawanych w Zakopanem licencji na ten sposób transportu osób.

Szacowany czas czytania: 01:16
W spotkaniu wziął udział online prezes NSZZ Solidarność Związku Zawodowego Taksówkarzy, który wyjaśnił, że ograniczenie wydawanych licencji na razie byłoby niezgodne z prawem. Potrzebne są zmiany w obowiązującej ustawie, o których może zadecydować jedynie sejm. Spotkanie przebiegało spokojnie, ale sami taksówkarze nie chcieli komentować jego wyników. O jego przebieg zapytaliśmy Łukasza Filipowicza, burmistrza Zakopanego:
Łukasz Filipowicz: Chcemy poprawić oznaczenie taksówek. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem cen maksymalnych, tak żeby zlikwidować te słynne paragony grozy. Tutaj oznakowanie taksówek, jeżeli chodzi o to zewnętrzne oznakowanie, dodatkowo widoczne cenniki. Chcemy wprowadzić identyfikator kierowcy, żeby każdy kierowca w widocznym miejscu miał swój identyfikator ze zdjęciem, żeby było wiadomo, że jest to kierowca licencjonowany i oczywiście licencja wraz z numerem rejestracyjnym również w widocznym miejscu. Są to drobne zmiany, natomiast zmiany, które nieco uporządkują ten chaos, przede wszystkim oznaczam taksówki. Będzie wiadomo, czy taksówka jest licencjonowana, czy jest to legalna taksówka.
– mówi burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz.
Zanim zakopiańscy radni przegłosują zmiany w uchwale regulującej transport osób na terenie Zakopanego zostaną one poddane społecznym konsultacjom. Obecnie w Zakopanem wydano około 400 licencji na przewóz taksówkami. Właściciel jednej licencji, na podstawie tzw. wypisów może dysponować wieloma pojazdami. Relację przygotowała Beata Denis-Jastrzębska.
Czytaj także: