Wracamy do niedawnego ataku niedźwiedzia na Słowacji. 63-latek nie przeżył. Jak mówi Tomasz Zwijacz Kozica od lat to wypadków tego rodzaju - na szczęście nie śmiertelnych dochodzi niemal co roku zarówno po polskiej jak i słowackiej stronie.
Ostrzeżenie przed niedźwiedziami dotyczy osób, które chodzą daleko poza szlakiem przeszukując młodniki czy to jesienią w poszukiwaniu grzybów, czy wiosną szukając poroży. Mówił Tomasz Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego:
Tomasz Zwijacz-Kozica: Grzybiarze wchodząc do lasu często penetrują miejsca, gdzie odpoczywają niedźwiedzie. Niedźwiedź zaskoczony przez grzybiarza atakuje. Niedźwiedzi bać się? Bać. Mieć przed nimi respekt należy. Jeśli wybieramy się do lasu na grzyby w miejscach, gdzie żyją niedźwiedzie, należy mieć to na uwadze i nie chodzić samotnie, tylko chodzić z kimś ramię w ramię. Wtedy ta szansa na wypadek jest mniejsza. Natomiast na wiosnę to samo dzieje się ze zbieraczami poroże też są atakowani przez niedźwiedzie, bo penetrują ich teren, ich miejsce, gdzie one mogą występować i zawsze występowały i występują.
Czytaj także: