Chcesz zostać ratownikiem górskim? Zgłoś się i spróbuj swoich sił
Jeśli ktoś z Was chciałby zostać ratownikiem górskim to informujemy, że 31 stycznia 2025 roku mija termin przyjmowania zgłoszeń na egzamin wstępny do Grupy Podhalańskiej GOPR .
Jeśli ktoś z Was chciałby zostać ratownikiem górskim to informujemy, że 31 stycznia 2025 roku mija termin przyjmowania zgłoszeń na egzamin wstępny do Grupy Podhalańskiej GOPR .
Ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego apelują do turystów, aby nie wybierali się na wycieczki samotnie. To szczególnie ważne w okresie zimowym – podkreślają.
Ratownicy z grupy GOPR Beskidy realizowali wczoraj (22.12) wyprawę ratunkową w rejonie Perci Akademików. Kilkanaście minut po godzinie 9 rano dyżurni z Markowych Szczawin otrzymali zgłoszenie o 32-letnim turyście, który z urazem pachwiny znajdował się na górnym odcinku zamkniętego, żółtego szlaku, czyli w miejscu, gdzie nie powinien się znajdować żaden turysta.
Pogoda w ten weekend (23/24.11) nie sprzyja wyjściom w góry, o czym przekonali się czescy turyści w Tatrach Zachodnich. Przed fatalną pogodą na Babiej Górze ostrzega GOPR.
Od lat dbają o bezpieczeństwo turystów. Mowa o ratownikach górskich zrzeszonych w Grupie Podhalańskiej GOPR, która w tym roku świętuje 70 lat swojego istnienia. Za trudną i pełną poświęcenia służbę ratownikom dziękował wicemarszałek Witold Kozłowski.
W niesienie pomocy w rejonie powodzi w południowej Polsce zaangażowanych jest obecnie około 50 ratowników górskich ze wszystkich Grup Regionalnych GOPR. Jako pierwsi do działania zostali skierowani ratownicy GOPR z Karkonoszy i Sudetów.
Na razie mamy szczęście. Sytuacja meteorologiczna w naszym regionie nie jest najlepsza, ale powodzie nas omijają. Z niepokojem i współczuciem przysłuchujemy się doniesieniem medialnym i ruszamy powodzianom na pomoc.
Podczas długiego weekendu na górskich szlakach zaroiło się od turystów. Ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odnotowali 31 interwencji. Większość z nich miała związek z upadkami i zachorowaniami. Jednak te najpoważniejsze dotyczyły rowerzystów. Niestety jednej osoby nie udało się uratować.