Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Tatrzańskie dzbany, czyli nie tylko o ceramice. Zakopane dla początkujących – część 10

Agnieszka Epler góralka, szefowa kuchni, blogerka i copywriterka. Z pasją i wielkim zacięciem opowiada o jedzeniu i nie zawsze oczywistej historii Podhala. "Zakopane dla początkujących" to nowe spojrzenie na miasto pełne kontrastów.

Zakopane dla początkujących

Szacowany czas czytania: 04:27

Zakopane dla początkujących o ceramice, ale nie tylko…

Mieliśmy dzisiaj iść na górę, którą albo się kocha, albo nienawidzi, albo tak jak ja, twierdzi się, że należy zaorać i postawić od nowa. Jednak ostatnie wydarzenia doprowadziły mnie pokrętną ścieżką do dzisiejszego tematu. Wydarzenia idiotyczne, temat całkiem fajny i wymagający trochę spacerowania po Zakopanem.

22 kwietnia 2025 roku w Tatrach objawił się pan. Pan udał się na Rysy i uruchomił szereg zdarzeń, które wywindowały go na mocnego kandydata do nagrody Dzbana Roku. Bo jednak trzeba docenić zjazd na jabłuszku z Rysów. Piszę „na jabłuszku”, bo pan sam nie mógł się zdecydować, czy to było jabłuszko, gumowa podkładka, czy zaatakował go lis, czy odganiał się od wilków. Myślę, że od TOPR-u powinien dostać co najmniej dyplom i laurkę. Dzban Roku zyskał silnego kandydata, a jak dzban to ceramika. I dziś pójdziemy sobie śladem zakopiańskich ceramicznych mozaik.

Można śmiało powiedzieć, że Zakopane to raj dla wielbicieli ceramicznych dzieł sztuki. Mnogość wykonanych z ceramiki mozaik, ich wspaniałe kolory i historie, które za sobą niosą, powoduje, że tropienie ich po mieście zmienia się we wspaniałą przygodę. Zaczniemy od centrum miasta.

Zbójnik walczący z niedźwiedziem

Wchodząc do popularnego sklepu odzieżowego, który mieści się w Kamienicy Trzaski przy ulicy Kościuszki 1, wejściem właśnie od tej ulicy, podnieście głowę do góry. Nad wejściem zobaczycie obraz, powstały w 1943 roku a wykonany z kawałków ceramiki. Do wykonania tej mozaiki użyto wypalonych na ulicy Kościeliskiej kafli, garnków, misek i innych naczyń ceramicznych, które zostały kupione i potłuczone. Autorem tego dzieła jest Jan Seweryn Sokołowski. Przy okazji oglądania Zbójnika, zwrocie uwagę na bramę. Brama projektu Anny Górskiej. O Annie mogliście przeczytać na blogu Lady Kitchen.

Epos Zbójecki

Zostajemy w sklepie odzieżowym i idziemy odsuwać spodnie i inne bluzy, bo na dziale męskim, za ubraniami, ukryte są scenki z życia zbójników. Autorem projektu był Jan Sokołowski, niestety zmarł przed rozpoczęciem realizacji projektu. Projekt dokończyła jego asystentka i wieloletnia współpracowniczka, Zofia Czarnocka-Kowalska.

Harnasie z talarami

Ceramiczna płaskorzeźba usytuowana jest na ścianie budynku Domu Towarowego Granit, ul. Kościuszki 3. Obok wejścia do baru, schowana z boku, w lecie ukryta za ogródkowymi parasolami. Błędnie podaje się, że autorem jest Kazimierz Fajkosz. Dzięki uprzejmości Anny Buńdy Doruli z Czerwonego Dworu, która o twórczości małżeństwa Fajkoszów wie prawie wszystko, mogę wam napisać, że autorem płaskorzeźby jest Andrzej Rohacki.

Płaskorzeźba Andrzeja Rohackiego / fot. Radio Alex

A jak już przy Fajkoszach jesteśmy, to teraz proszę szanownej wycieczki, idziemy do Kuźnic. Tam w zajeździe, na ścianie obok baru, jest ceramiczna mozaika, którą wykonali Ewa i Kazimierz Fajkoszowie. Przedstawia korowód tańczących zbójników. Będąc w zajeździe, zwróćcie uwagę na ceramiczne żyrandole, które zaprojektowała Anna Górska.

fot. Radio Alex

Jak już doszliśmy do Kuźnic, to chodźcie na Kalatówki. Tam, w barze wisi przepiękny żyrandol z jelonkami, autorstwa Ewy Fajkosz.

fot. Radio Alex

Wracamy do Zakopanego, do dawnego Domu Turysty. Tam znajdziecie ceramiczne okładziny na filarach. Autorką projektu była Barbara Gawdzik Brzozowska, a wykonaniem okładzin zajął się Kazimierz Fajkosz. Znajdziecie tam również ceramiczne płaskorzeźby autorstwa Pawła Szczerby.

Teraz idziemy na samą górę Krupówek. Budynek Wierchy, o którym pisałam wam przy okazji odcinka o historii zakopiańskiej gastronomii. Na bocznej ścianie, tej od ulicy Tetmajera, znajdziecie zestaw ceramicznych rzeźb, za który odpowiada duet Gawdzik-Brzozowska i Fajkosz. Ceramiczne kafle, które projektował Jan Seweryn Sokołowski, znajdziecie wbudowane w kominek w sali jednej z restauracji na skrzyżowaniu Zamoyskiego i Tetmajera.

W dawnym Hotelu Rzemieślnik na Makuszyńskiego, naprzeciwko recepcji, wisi ceramiczna kompozycja wykonana przez Andrzeja Robackiego. W kawiarni znajduje się ceramiczny obraz „Podhale” wykonany przez Władysława Hasiora.

fot. Radio Alex

W Domu Wypoczynkowym przy ulicy Piaseckiego należącym kiedyś do Zakładów Azotowych znajdziecie w holu ceramikę łysowiecką, ułożona w abstrakcyjnej kompozycji.

Obok w Willi Chochlik, jest przepiękna, ceramiczna mozaika autorstwa Henryka Burzca. Oprócz ceramicznej ściany są też przepiękne kinkiety i obłożenie kominka. Jeśli chcecie poznać historię, to napiszcie do „Projekt Raj”, żeby się umówić na zwiedzanie. Ceramiczne płyty na ścianie budynku Liceum Ogólnokształcącego na ulicy Słonecznej, też zasługują na uwagę. Płyty wykonał Kazimierz Fajkosz, a zaprojektował Tadeusz Brzozowski.

Na koniec chodźcie na Gubałówkę, tam w jednym z przybytków gastronomicznych znajdziecie ścianę z ceramiką huculską, prawie setka talerzy wtopiona w ścianę.

W Zakopanem znajdziecie też pracownie ceramiczne, które do dzisiaj wykonują przepiękne rzeczy, będące doskonałą odskocznią od badziewnych pamiątek.

Ceramika łysogórska / fot. Radio Alex

Czytaj także:

REKLAMA