TIG: Hotelarze podsumowują długi weekend w Zakopanem

Szacowany czas czytania: 02:19

Długi weekend w Zakopanem

Za nami długi weekend. Jak szacowali policjanci, Zakopane odwiedziło około 200 tysięcy turystów, a parkingi pod hotelami i pasjonatami były zapełnione niemal w stu procentach. Jak ten czas podsumowują hotelarze?

To absolutny pik sezonu

– mówił Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej:

Karol Wagner: Jedną miarą, oczywiście z odnoszeniem się do tego, co podają portale pośredniczące i to było prawdą absolutną. Drugą miarą jest to, jak daleko ruch turystyczny wylał się poza samą gminę Zakopane. Czyli jeśli widzimy, że w Podczerwonym bardzo sympatyczne kwatery, może nie standardu podhalańskiego, ale jednak były zajęte i aż do Białego Dunajca wszystkie lokacje możliwe do zakwaterowania były pozajmowane, a z drugiej strony od Poronina wszystko, co mogło być wynajęte, było wynajęte.

To znaczy, że był to absolutny pik sezonu, oczekiwany przez nas, taki, na który byliśmy przygotowani i myślę, że w kontrakcie win-win i dla gości i dla nas zrealizowany. Stabilność pogody w tym okresie, kiedy okienko rezerwacyjne nie jest tak krótkie, kiedy wszyscy do ostatniego momentu zwlekamy z podjęciem decyzji- to nam gwarantowało właśnie wybrzmienie tego weekendu takim pozytywnym echem.

Hotelarze i właściciele pensjonatów z zadowoleniem podsumowują ostatni weekend, a co ważne – kolejne dni zapowiadają się równie satysfakcjonująco – tak przewiduje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Karol Wagner: Zwyczajowo bywało tak właśnie do roku 19, że po tym długim weekendzie zamykaliśmy powolutku, ale jednak czytelnie okres wakacyjnych pobytów na Podhalu. W tym sezonie tego nie widać. Okienko konsumpcyjne jest otwarte. Brzydka pogoda w środkowych dniach wakacyjnych zmieniła naszym gościom plany i wydaje się, że będą chcieli nas przyjeżdżać do samego końca. Ceny radykalnie spadły, bo one były wyskalowane tylko na ten weekend. Ciągle mówimy o cenach porównywalnych do zeszłego roku, a w niektórych sytuacjach nawet do roku 19. Ciągle pracujemy na medianie, mijając upływający właśnie weekend w okolicach 550 zł na standardzie 3 gwiazdkowym plus 1000-1500 metrów od Krupówek. Mamy ciągle do czynienia z cenami poniżej 200 złotych w centrum Zakopanego i to się utrzyma do końca tego sezonu bezwzględnie. Także już nie będzie tak tłoczno i już nie będziemy mieli do czynienia z tymi cenami, które były na wejściu do dolin czy do Zakopanego, ale na pewno będzie wesoło i satysfakcjonująco dla przedsiębiorców.